Czy polskie mamy są sfrustrowane i wypalone?

Czy z nami jest aż tak źle?
Czy polskie mamy są sfrustrowane i wypalone?
fot. istock.com
02.06.2020
Katarzyna Lemanowicz

Idealny obraz matki Polki zna chyba każdy. To znaczy "zna" w tym sensie, że o nim słyszał i umie go zdefiniować. To przede wszystkim matka ofiarna. Jeszcze w pokoleniu naszych rodziców rzeczywiście można było taką matką Polką zostać, gdyż sprzyjały temu okoliczności i warunki społeczne. Tymczasem w kolejnych dziesięcioleciach definicja ta staje się coraz bardziej pojemna... W XXI wieku Matka Polka ma być pięknie zadbana, realizować się zawodowo (najlepiej, by dużo zarabiała) no i oczywiście, poświęcać dużo czasu swoim dzieciom, dbać o nie, interesować się ich sprawami... Dobrze jeszcze, żeby była kochającą żoną. Powiedzcie mi, czy istnieje choć jedna taka kobieta? Ja żadnej nie znam.

Czy polskie mamy są sfrustrowane i wypalone?

Na chłopski rozum wydawałoby się, że to mama powinna decydować o tym, w jaki sposób zapewnić szczęśliwe życie sobie i najbliższym. Okazuje się, że to społeczeństwo dyktuje warunki. Jeśli ktoś się nie dostosuje, automatycznie staje się złą matką. Najciekawsza jest opinia społeczna na temat pracujących mam: pracuje – wyrodna matka; nie pracuje – leń bez cienia ambicji. Cóż w takim razie robić? Niektóre próbują łączyć pełnoetatową pracę z pełnoetatowym macierzyństwem (np. pracują w nocy), co doprowadza je do skrajnego wyczerpania, dlatego w końcowym efekcie zawodzą na obu frontach.

Zobacz więcej: Wyliczono o ile ciąża skraca życie kobiety.

Grupą, która w największym stopniu utrudnia życie młodych mam są inne mamy. Mowa głównie o tych w internecie, jednak i te na placu zabaw potrafią nieźle dać w kość. Ostatnio nawet widziałam demotywator ze zdjęciami komentarzy matek (w tym pod naszymi artykułami), w którego tytule padało pytanie, jak można do tego stopnia nienawidzić innych mam? Te komentarze dotyczyły akurat porodu przez cesarskie cięcie, jednak to tylko jeden z tematów, pod którymi pojawiają się pełne jadu i trudnej do wytłumaczenia nienawiści wypowiedzi matek. Podobno internet jest wielkim dobrodziejstwem technologii. Wiele w tym prawdy, tylko że wraz z tym dobrodziejstwem pojawiło się dużo zła, między innymi w postaci hejtu. Hejterzy tępią wszystko i każdego, a w sieci pozostają anonimowi, dlatego czują się bezkarni. Przyznam się wam, że tak pełnych hejtu grup w sieci, jak matki, jest naprawdę niewiele.

Zobacz więcej: Co sądzą o sobie współczesne matki?

Macierzyństwo

fot. istock.com

Macierzyństwo - skąd czerpać inspiracje i doświadczenie?

Nie każda mama zdaje sobie z tego sprawę, jednak jedynie ona sama jest panią własnego życia i macierzyństwa. Na co dzień się biedulka nasłucha, co powinna robić ze swoim życiem, jak zajmować się dziećmi i tworzyć szczęśliwy związek. Do tego jeszcze włączy internet, w którym naczyta się, jaką jest beznadziejną matką z różnych przyczyn. Nic więc dziwnego, że polskie mamy są sfrustrowane i wypalone. Zaraz, czy rzeczywiście? Spójrzmy na to inaczej. Mogą się takie stać, gdy będą próbowały sprostać oczekiwaniom opinii społecznej i za wszelką cenę dążyć do ideału Matki Polki. Wniosek z tego taki, że jest dla nas ratunek przed wypaleniem i frustracją. Jaki? Żyć po swojemu i nie przejmować się tym, co ludzie powiedzą!

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie