Urodzenie dziecka przewraca życie rodziny do góry nogami. W przypadku pierwszego potomka, dodatkowo pojawia się strach przed tym, co nieznane. Najbardziej przeżywają to matki, bo to one spędzają z maleństwem 90 procent czasu i ich zadaniem jest opiekować się nim. Ciąży na nich wielka odpowiedzialność i poza pierwszymi tygodniami, kiedy towarzyszy im mąż, zostają z tym ciężarem same.
Świeżo upieczonym mamom często zdarza się płakać z najgłupszego powodu, a czasami nawet bez powodu. Czują przygnębienie i jedyną osobą, którą chcą oglądać, jest mąż. Z jednej strony chciałyby się zamknąć w pokoju i skoncentrować na słodkim maleństwie, a z drugiej strony chciałyby uwolnić się z „więzienia” bycia matką dla dziecka, które jest całkowicie od nich zależne.
Właśnie te symptomy mogą być oznaką, że kobieta zmaga się z baby blues. Jak więc można zdefiniować baby blues?
"Problem z określeniami takimi jak baby blues jest taki, że dla osoby, która go używa, może oznaczać cokolwiek. To może być niepokój związany z odpowiedzialnością wynikającą z posiadania dziecka, poczucie utraty wolności, trudność lub niemożność realizacji planów osobistych. Albo po prostu depresja." – wyjaśnia dr Lucille Montes, lekarz i psycholog.
"Terminowi temu jest bliżej do kategorii diagnostycznej epizodu depresyjnego z początkiem okołoporodowym. Epizody depresyjne mogą wystąpić w czasie ciąży lub po porodzie. 50 procent poporodowych epizodów depresyjnych w rzeczywistości rozpoczyna się jeszcze przed porodem. Stąd też epizody te określane są jako okołoporodowe epizody depresyjne." - mówi dr Montes o depersji poporodowej.
Według Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, istnieje 9 ostrzegawczych objawów depresji poporodowej:
fot. istock.com
Tak jak w przypadku każdego epizodu depresyjnego, 5 z powyższych symptomów musi mieć miejsce i trwać co najmniej 2 tygodnie (symptomy nr 1 lub nr 2 muszą być obecne).
Jeśli dostrzeżesz u siebie objawy depresji poporodowej lub zauważysz je w zachowaniu innej koleżanki - mamy, należy jak najszybciej zgłosić się po profesjonalną pomoc.
"Należy skonsultować się z psychiatrą lub psychologiem. Spróbuj pokonać objawy poprzez identyfikowanie i odpieranie myśli samobójczych lub irracjonalnych. Zidentyfikuj, kto może być twoją "siecią pomocy". Muszą to być osoby zaufane, które cię wspierają, pozwolą na odpoczynek, pomagając przy dziecku, które znajdą czas, by cię odwiedzić i zachęcą do rekreacyjnej aktywności." – radzi dr Montes.
Oprócz tego, należy szukać wsparcia w najbliższej osobie, czyli mężu, a także we własnych rodzicach, teściach lub rodzeństwie.
Nie wiń jej, ale pomóż – nie wiń matki za to, że ma depresję. Zamiast tego pomóż jej, by mogła odpocząć, zrelaksować się i wyspać.
Zachęć ją do wznowienia jej dawnego rytmu – pomóż jej w powrocie do normalnego życia. Jeśli będzie miała ochotę na zakupy albo masaż czy wizytę u fryzjera, umożliw jej to.
Zapewnij, że nie ma nic złego w przyjmowaniu leków – ludzie z depresją bardzo często potrzebują nie tylko terapii, ale również odpowiednich lekarstw. Nie pozwól na rozwinięcie się uprzedzeń co do tego środka leczenia.
Zainspirują ją, by była bardziej uduchowiona – pomóż jej rozpocząć lub wzmocnić jej życie wewnętrzne, które zapewni jej głęboki i radosny sens macierzyństwa.
Poród i dbanie o dziecko jest wyzwaniem samym w sobie, a depresja poporodowa sprawi, że wyzwania te będą jeszcze trudniejsze. Dlatego też należy zrobić wszystko, by edukować siebie i innych o tym, jak pomóc mamom, które borykają się z depresją poporodową.
Jeśli zmagasz się z depresją poporodową, bądź odważna, daj sobie pomóc i wiedz, że nie jesteś sama.
Przeczytaj również: