Co to jest syndrom oszusta?

Nie wierzysz w siebie i ciężko docenić swoje osiągnięcia? Prawdopodobnie dotknął cię syndrom oszusta. Co więcej, ten syndrom częściej dotyka kobiet. Jak nauczyć się wierzyć w siebie, we własne możliwości, a także zdobyć poczucie bezpieczeństwa, które jest niezbędne do udanego życia osobistego i zawodowego? Sprawdź.
Swoją genezę ma w braku poczucia własnej wartości, które w konsekwencji przekłada się na ciągłe zwątpienie we własne możliwości. Syndrom oszusta nie pojawia się nagle, to proces, który kiełkuje, a zaczyna się od pojawienia się wątpliwości.
Wątpliwości dotyczące radzenia sobie w obowiązkach domowych, w pracy. Wątpliwości dotyczące słuszności przejścia na wyższe stanowisko. Te wątpliwości dotyczą niemal każdego aspektu naszego życia i kiedy się pojawiają rozpoczyna się proces podkopywania siebie, pomimo wysokich kwalifikacji. Obawy przed osądzeniem utrwalają ograniczenia i pogłębiają wątpliwości.
W tym miejscu należy zadać pytanie, dlaczego jedni z nas myślą, że nie nauczyło się wystarczająco dużo na egzamin, a inni w tym samym momencie twierdzą, że egzamin był za trudny? Dlaczego pomimo dostawania dobrych ocen w szkole, czy później pochwał w pracy uważamy, że jesteśmy niewystarczający? I w końcu, dlaczego uważamy, że sukcesy w pracy to wynik tylko szczęścia, a nie umiejętności i zdolności?
To wszystko wynika z braku poczucia własnej wartości, który prowadzi do ciągłego zwątpienia w swój potencjał. Kiedy doświadczamy syndromu oszusta mamy wrażenie, że nie zasłużyłyśmy na swój sukces, a ten przypisujemy szczęściu czy przypadkowi. Nigdy natomiast nie własnym zasługom! Problem polega na tym, że syndrom oszusta może trwać całe życie i skutecznie rujnować każdy jego element.
Syndrom oszusta obraca się wokół braku poczucia własnej wartości, które jest bezpośrednio związane z poczuciem harmonii, ze sposobem w jaki postrzegamy siebie, z tym jak siebie oceniamy. To fundament, na którym opiera się ta pewność siebie i kompetencje. Kiedy pewność siebie jest zachwiana, można ją odzyskać dzięki pracowitości i działaniu.
Co ważne, syndrom oszusta nie jest zaburzeniem psychicznym, natomiast jest to paraliżujący sposób myślenia, który faworyzuje tylko określone przekonania na swój temat.
Syndrom ten bardzo często ma swoje źródło w dzieciństwie. Dziecko jest uwarunkowane szukaniem aprobaty i zachwytu rodziców. Jeśli spotkałaś się z ostrą krytyką, obojętnością, chłodem czy koniecznością podporządkowania się rygorystycznym regułom to bardzo możliwe, że twoja pewność siebie jest zachwiana i dotknie cię syndrom oszusta. Ponadto, kiedy jako dziecko jesteśmy na przemian negatywnie krytykowani i w jednym czasie chwaleni, tworzy to swojego rodzaju niedopasowanie, które później utrudnia przypisywanie sobie sukcesów i przyswajanie umiejętności.
Kobiety mają dość ciężkie dziedzictwo historyczne i społeczne, bo przez wieki wychowywane były w kruchości, pod męską dominacją. Przez wieki byłyśmy ograniczane do radzenia sobie tylko w sferze prywatnej, czyli zajmowanie się rodziną, zawieranie małżeństw, posiadanie dzieci. Co więcej, od wieku byłyśmy osądzane za wygląd, perfekcję. Te wszystkie stereotypy często procentują w postaci wiecznego udowadniania, że nadajemy się do czegoś więcej, że jesteśmy mądre, inteligentne i nierzadko lepsze od mężczyzn. Jedne z nas taka postawa napędza do działania, a inne poddają się i uważają, że nic nie potrafią, brakuje im pewności siebie.
Najważniejszym to przyznanie się i zrozumienie, że brak pewności siebie nie wynika z faktycznego braku umiejętności, tylko z zupełnie czegoś innego. Przyznanie się do problemu to krok pierwszy. Kolejnym jest rozmowa i uwierzenie we własne możliwości. Oczywiście, jeśli wsparcie najbliższych nie pomoże, konieczna będzie wizyta u specjalisty.
Pamiętajmy, każde dysfunkcje mogą mieć destrukcyjny wpływ na nasze funkcjonowanie i nie należy ich bagatelizować.
Przeczytaj również: