Baby blues. Jak sobie z nim poradzić?

Baby blues, czyli smutek poporodowy dopada większość kobiet od 2 do 5 dni po urodzeniu dziecka. Na szczęście jest to przejściowy stan emocjonalny, a nie depresja.
Baby blues. Jak sobie z nim poradzić?
fot. istock.com
03.09.2020
Dominika Stanisławska

Baby blues spowodowany jest zmianami hormonalnymi, które zachodzą w organizmie kobiety tuż po porodzie. W odróżnieniu od depresji poporodowej, ten stan emocjonalny powinien zniknąć już po kilku dniach.

Baby blues - skąd się bierze?

Chociaż jego przyczyny nie są dokładnie poznane, smutek poporodowy spowodowany jest kortykotropiną (CRH, czyli hormon wydzielany w podwzgórzu pod wpływem stresu). Jego poziom w ostatnim trymestrze ciąży wzrasta trzykrotnie, bo jest wydzielany nie tylko przez kobietę, ale także przez łożysko – ma za zadanie przygotować kobietę na stres związany z porodem. Po narodzinach poziom CRH w organizmie gwałtownie spada. Istnieją przesłanki, które twierdzą, że to właśnie gwałtowny spadek tego hormonu powoduje smutek u kobiety. Drugą ważną kwestią jest psychika kobiety. Jeśli kobieta przed porodem funkcjonowała na najwyższych obrotach aż do rozwiązania. Niestety, ale po narodzinach świeżo upieczone mamy nagle zostają same z dzieckiem w domu. Sytuacja, do której nie są przyzwyczajone również wpływa na ich samopoczucie.

Zobacz więcej: Połóg - co to jest, ile trwa i jak radzić sobie ze wszystkimi dolegliwościami?

 

fot.istock.com
fot.istock.com

Jak poradzić sobie z baby blues?

Przede wszystkim trzeba przestać się obwiniać. Jeśli urodziłaś pierwsze dziecko, to jasne, że jeszcze nie znasz dokładnie wszystkich potrzeb malucha. Nie wstydź się prosić o pomoc przy dziecku, mów, że jesteś zmęczona i, co najważniejsze, porozmawiaj ze swoim partnerem. Poproś go o przejęcie najprostszych obowiązków, bo w tym czasie ty możesz zmienić dres, w którym chodzić od wyjścia ze szpitala. Twój partner ma takie same obowiązki w stosunku do dziecka jak i ty. Nawet jedna spokojna, gorąca kąpiel z olejkami może przyczynić się do poprawy twojego samopoczucia. Postaraj się jak najczęściej wychodzić z domu, nawet z dzieckiem. Zamykanie się w czterech ścianach może tylko pogorszyć sytuację. Humor może też poprawić kilka minut jogi w ciągu dnia i pyszne jedzenie.

Baby blues - co zrobić, kiedy smutek nie mija?

Baby blues mija po kilku dniach. Jeśli jednak nadal czujesz się smutna i przygnębiona, myślisz o sobie bardzo krytycznie i chociaż masz zdrowe dziecko i nic złego się nie dzieje, obarczasz się poczuciem winy, to powinnaś poszukać pomocy u specjalisty. Stan chronicznego smutku może być początkiem depresji poporodowej, która rozwija się tak jak każda inna depresja. Wtedy warto szukać pomocy u specjalisty i szybko wyleczyć ten stan, bo macierzyństwo, to nie tylko to co dzieje się teraz, ale i to, co będzie za kilka lat.

SONDA
Miałaś baby blues?
Miałaś baby blues?

Polecane wideo

Komentarze (3)
Ocena: 3.67 / 5
gość (Ocena: 1) 06.09.2020 17:59
A na ch.... Wam tych dzieci? Same problemy.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.09.2020 10:38
Ech, baby blues jest straszny. Ciągle płakałam. Nie wiedzialam, dlaczego płacze syn, to płakaliśmy oboje. Do tego doszły problemy z laktacją. Brak snu, chroniczne zmęczenie. Nie odespanie porodu i tego wysiłku z nim związanego. Nie mówi się o tym, jak naprawdę wygląda połóg. Tyle tylko, że krwawisz i boli rana po nacięciu. A te wszystkie "psychiczne" rzeczy są spychane na dalszy plan. A dla mnie psychicznie to było wyzwanie. Syn obecnie ma 3 tygodnie i jest trochę lepiej. To znaczy raz jest lepiej, raz gorzej. Nie wiem, jak bym sobie poradziła bez męża. Przejął wszystkie obowiązki w domu. Ja zajmowałam się tylko synkiem. I to on jeszcze czasami go przebierał, usypiał, dawał butelkę. Współczuję kobietom, które są same w tym czasie lub nie mają wsparcia u partnera.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 05.09.2020 16:03
U mnie baby blues "przeszedł" w depresję poporodową, a potem w depresję stałą, tak że... Ale nie żałuję, że urodziłam dziecko. Tylko na drugie na pewno się nie zdecyduję.
odpowiedz
Polecane dla Ciebie