Baby blues. Jak sobie z nim poradzić?

Baby blues spowodowany jest zmianami hormonalnymi, które zachodzą w organizmie kobiety tuż po porodzie. W odróżnieniu od depresji poporodowej, ten stan emocjonalny powinien zniknąć już po kilku dniach.
Chociaż jego przyczyny nie są dokładnie poznane, smutek poporodowy spowodowany jest kortykotropiną (CRH, czyli hormon wydzielany w podwzgórzu pod wpływem stresu). Jego poziom w ostatnim trymestrze ciąży wzrasta trzykrotnie, bo jest wydzielany nie tylko przez kobietę, ale także przez łożysko – ma za zadanie przygotować kobietę na stres związany z porodem. Po narodzinach poziom CRH w organizmie gwałtownie spada. Istnieją przesłanki, które twierdzą, że to właśnie gwałtowny spadek tego hormonu powoduje smutek u kobiety. Drugą ważną kwestią jest psychika kobiety. Jeśli kobieta przed porodem funkcjonowała na najwyższych obrotach aż do rozwiązania. Niestety, ale po narodzinach świeżo upieczone mamy nagle zostają same z dzieckiem w domu. Sytuacja, do której nie są przyzwyczajone również wpływa na ich samopoczucie.
Zobacz więcej: Połóg - co to jest, ile trwa i jak radzić sobie ze wszystkimi dolegliwościami?
fot.istock.com
Przede wszystkim trzeba przestać się obwiniać. Jeśli urodziłaś pierwsze dziecko, to jasne, że jeszcze nie znasz dokładnie wszystkich potrzeb malucha. Nie wstydź się prosić o pomoc przy dziecku, mów, że jesteś zmęczona i, co najważniejsze, porozmawiaj ze swoim partnerem. Poproś go o przejęcie najprostszych obowiązków, bo w tym czasie ty możesz zmienić dres, w którym chodzić od wyjścia ze szpitala. Twój partner ma takie same obowiązki w stosunku do dziecka jak i ty. Nawet jedna spokojna, gorąca kąpiel z olejkami może przyczynić się do poprawy twojego samopoczucia. Postaraj się jak najczęściej wychodzić z domu, nawet z dzieckiem. Zamykanie się w czterech ścianach może tylko pogorszyć sytuację. Humor może też poprawić kilka minut jogi w ciągu dnia i pyszne jedzenie.
Baby blues mija po kilku dniach. Jeśli jednak nadal czujesz się smutna i przygnębiona, myślisz o sobie bardzo krytycznie i chociaż masz zdrowe dziecko i nic złego się nie dzieje, obarczasz się poczuciem winy, to powinnaś poszukać pomocy u specjalisty. Stan chronicznego smutku może być początkiem depresji poporodowej, która rozwija się tak jak każda inna depresja. Wtedy warto szukać pomocy u specjalisty i szybko wyleczyć ten stan, bo macierzyństwo, to nie tylko to co dzieje się teraz, ale i to, co będzie za kilka lat.