Oczy niebieskie, życie królewskie - chyba nie ma osoby, która w dzieciństwie nie skandowałaby rymowanek o analogicznej treści. Jednak jak się okazuje, nawet taka niewinna zabawa może mieć w sobie ziarnko prawdy. Nie chodzi tu jednak o swojego czasu modne dopasowywanie cech osobowości, a o genetyczne uwarunkowania zdrowotne, przypisane do koloru naszych oczu.
Kolor oczu, choć zależny od danego genotypu, nie jest uwarunkowany tylko jednym genem, jak sądzono do tej pory. Stąd różnice w odcieniu, mogące pojawiać się pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny. Choć zazwyczaj kształtuje się do szóstego miesiąca życia, może ostatecznym przeobrażeniom ulegać nawet do trzeciego roku życia. Czy ma to wpływ na nasze zdrowie?
Oczywiście każdy z nas jest świadomy tego, że kontrolne obserwacje gałek ocznych mogą przyczynić się do wykrycia niektórych przypadłości:
Warto jednak również mieć świadomość, że kolor naszych oczu jest odpowiedzialny także za to, że jesteśmy w grupie wyższego ryzyka. Tak więc osoby z ciemnymi oczami są bardziej narażone na zaćmę w przyszłości – należy profilaktycznie zadbać o dobre okulary przeciwsłoneczne oraz kapelusz z rondem. Badania wykazują również, że te osoby mają mniejszą tolerancję alkoholu i innych używek, więc mniejsza ich ilość wpłynie na stan ich samopoczucia w porównaniu do osób z innymi kolorami oczu. Niebieskoocy z kolei są bardziej narażeni na ryzyko wystąpienia czerniaka, lecz z kolei istnieje znacznie mniejsze prawdopodobieństwo, że zachorują na przypadłośc utraty pigmentu, czyli bielactwo.