Kwas DHA jest to składnik, który w naturalny sposób nie może być syntetyzowany przez nasz organizm, dlatego musi być dostarczany z dietą, bądź dodatkowo suplementowany w postaci wyselekcjonowanych preparatów. Dlatego słyszysz często w reklamach, że coś zawiera kwas DHA, ale dlaczego jest aż tak ważny dla przyszłej mamy i maluszka?
Eksperci już od wielu lat zastanawiają się nad działaniem i wpływem kwasów wielonienasyconych na organizm człowieka, w szczególności u niemowląt i małych dzieci. Ostatnie doniesienia dowodzą, że kwasy Omega-3, a w szczególności - kwas dekozoheksynowy pozyskiwany z alg (Life’s DHA), odgrywa istotną rolę w rozwoju mózgu. Stanowi bowiem 60% materiału budulcowego jego kory i aż 95% siatkówki oka. Dlatego maluchy otrzymujące zalecaną ilość DHA wypadają lepiej w testach na inteligencję, posiadają znacznie bardziej rozwinięte funkcje poznawcze i lepszy wzrok.
Zobacz więcej: Zdrowe żywienie dziecka? Sprawdź, co masz na sumieniu!
Ten szczególny składnik odżywczy z grupy kwasów Omega-3 odżywia, chroni i wzmacnia struktury komórkowe siatkówki oka oraz ma działanie przeciwzapalne. Zwiększa także czułość siatkówki na bodźce świetlne oraz pełni kluczową rolę m.in. w procesie tworzenia impulsów elektrycznych, które docierają do kory mózgowej. Badania dowodzą także, że suplementacja DHA zmniejsza u dzieci o ponad 60% ryzyko infekcji i zachorowań, a o 70% możliwość wystąpienia alergii i astmy.
Dodatkowa suplementacja niemowląt karmionych piersią nie jest wymagana, jeśli mama stosuje się do zaleceń i spożywa rekomendowaną dla swojej grupy ilość tego kwasu.
Na podstawie badań przeprowadzonych pod kierownictwem prof. Susan Carlson, odpowiednia suplementacja DHA z alg (Life’s DHA) u kobiet w ciąży o ponad 85% zmniejsza ryzyko wystąpienia przedwczesnego porodu. Równocześnie mamy, które spożywają właściwą ilość kwasów Omega-3 są w dużo mniejszym stopniu narażone na wystąpienie stanu przedrzucawkowego czy depresji poporodowej.
Szczególnie duże zapotrzebowanie na DHA występuje w III trymestrze ciąży w związku z rozwojem układu nerwowego płodu. Z analizy dotychczasowych stanowisk Grup Ekspertów wynika, że dzieci kobiet, które uzupełniały swoją dietę w ciąży kwasami Omega-3, cechują się wyższym poziomem inteligencji, niż ich rówieśnicy, którzy ich w życiu płodowym nie otrzymywali.
fot. istock.com
Pierwszą grupą produktów spożywczych, z którymi kojarzą się wielonienasycone kwasy tłuszczowe, są ryby. To z nich wytwarzany jest tzw. olej rybi wykorzystywane głównie w profilaktyce układu krążenia i chorób sercowo-naczyniowych. Należy jednak mieć na uwadze, że DHA w nim zawarte nie powinno być stosowane przez szczególnie wrażliwe grupy konsumentów, jak kobiety w ciąży, mamy karmiące, niemowlęta i małe dzieci, ponieważ olej rybi może być zanieczyszczony niebezpiecznymi dla mamy i dziecka metalami ciężkimi.
Drugim wartościowym zasobem bogatym w DHA, ale pochodzenia roślinnego, są algi morskie. Hodowane w kontrolowanych warunkach, poza zbiornikami morskimi są naturalnym, czystym, a przede wszystkim bezpiecznym źródłem tego kwasu.
Jeśli nie lubisz ryb i jadasz ich mało, powinnaś przyjmować 400–600 mg DHA dziennie w postaci suplementów. Zapytaj lekarza, jaki suplement możesz przyjmować w ciąży lub gdy karmisz piersią.