2-latek dostał udaru. Lekarze musieli podjąć trudną decyzję

2-letnie dziecko trafiło z udarem mózgu do szpitala - lekarze podjęli trudną decyzję o przeprowadzeniu pierwszej w Polsce trombektomii u tak małego pacjenta. Zabieg polegał na mechanicznym usunięciu skrzepliny z tętnicy mózgowej.
2-latek dostał udaru. Lekarze musieli podjąć trudną decyzję
We wrocławskim szpitalu lekarze przeprowadzili skomplikowany zabieg u dziecka / iStock
12.05.2025
Adrianna Michalczuk

Dziecko z udarem mózgu

Do szpitala im. Marciniaka we Wrocławiu trafił 2-latek z udarem mózgu, a właściwie z jego podejrzeniem - do czasu przewiezienia do szpitala dziecko było leczone w Klinice  Alergologii Dziecięcej przy ul. Chałubińskiego, z powodu infekcji. W pewnym momencie rodzice zaobserwowali, że dwulatek ma niedowład kończyny. Dziecko zostało przewiezione na SOR z podejrzeniem udaru. Lekarze, w trybie natychmiastowym, zadecydowali o operacji. 

Bardzo poważna operacja

Przeprowadzono trombektomię, czyli zabieg usunięcia mechanicznego skrzepliny z tętnicy mózgowej. To pierwszy taki zabieg w Polsce, który przeprowadzono u tak małego dziecka. Na ogół przeprowadza się go u dorosłych. - To pierwszy tego typu zabieg u tak małego dziecka w Polsce - czytamy na oficjalnej stronie szpitala.

Zabieg usunięcia skrzepliny przeprowadziła dr Katarzyna Lubkowska z Pracowni Neuroradiologii Zabiegowej. Przed operacją dziecko zostało zbadane przez wielu specjalistów, także neurologa, neurologa dziecięcego i radiologa interwencyjnego. 

Sam zabieg był trudny i wymagał ogromnej precyzji, zwłaszcza, że do tej pory leczono w ten sposób tylko osoby dorosłe, u których udar występuje znacznie częściej. 

- Wykonujemy około 200 trombektomii rocznie. To był jednak pierwszy tak mały pacjent w naszym szpitalu, u którego wykonałam zabieg. U dzieci cel takiego leczenia jest szerszy niż u dorosłych. Staramy się nie tylko uratować funkcje mózgu w rejonie objętym niedokrwieniem, ale przede wszystkim jest to walka o życie pacjenta - zaznaczyła operująca lekarka, dr Katarzyna Lubkowska, w rozmowie z Radiem Zet.

Lekarze uratowali dziecku zdrowie i życie

Chłopiec po zabiegu trafił najpierw na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dziecięcej, a potem pod opiekę neurologów dziecięcych. Jego stan poprawiał się szybko i po kilku tygodniach mógł opuścić szpital. Obecnie znajduje się pod opieką Oddziału Rehabilitacji Dziecięcej przy ul. Koszarowej, a jego stan określany jest jako bardzo dobry. Wszystko to dzięki szybkiej interwencji lekarzy i usunięciu skrzeplin blokujących naczynia krwionośne w mózgu.

- Chłopiec wymagał wielospecjalistycznego leczenia - przyznaje kierująca Oddziałem Neurologii Dziecięcej dr Dorota Cichosz, mówi także, co dalej działo się z dzieckiem. - Bezpośrednio po zabiegu trombektomii trafił do Oddziału Intensywnej Terapii Dziecięcej, gdzie przebywał przez dobę, a następnie został przekazany do naszego oddziału. Pod naszą opieką był niecałe trzy tygodnie. Jego stan początkowo był bardzo poważny, udar był rozległy, natomiast na szczęście stopniowo stan się poprawiał.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie