

Ludzie dzielą się na dwie grupy. W pierwszej znajdziemy tych, którzy śpią z gołymi stopami, a w drugiej osoby, które nie kładą się do łóżka bez skarpet. Czy z naukowego punktu widzenia obie opcje są zdrowe? Choć mogłoby się wydawać, że owszem, pewna lekarka twierdzi, że wariant drugi świetnie wpływa na nasz sen. Jak to możliwe?
Przeczytaj też: Chrapanie może negatywnie wpływać na związek i... zwiastować chorobę
Pewna lekarka z Bostonu wrzuciła jakiś czas temu do sieci filmik, na którym dzieli się zaskakującymi informacjami. O czym mowa? Dr. Jess wyjawiła na Instagramie, że spanie w skarpetkach ma same plusy. Dlaczego? Chodzi o to, że wówczas odczuwamy ciepło, a co za tym idzie, otwierają się naczynia krwionośne i schładza ciało.
Chłodniejsze ciało wysyła sygnał do mózgu, że czas już spać. Tak więc ludzie w skarpetkach będą zasypiać szybciej – wyjaśnia ekspertka.
Co ciekawe, istnieją badania, które potwierdzają, że szybsze zasypianie podnosi jakość snu. Warto jednak pamiętać, żeby do łóżka zabierać skarpetki, które są luźniejsze i wykonane z naturalnych, oddychających tkanin.
Przypomnijmy, że zasypianie ułatwia też odpowiednio zaciemniona sypialnia (możesz też korzystać ze specjalnej maski na oczy), przewietrzone wnętrze, a także odłożenie przynajmniej godzinę przed pójściem do łóżka ekranów. Relaksująco zadziała też ciepła kąpiel. Dodajmy, że pełny i przejedzony brzuch nie ułatwi oddania się w objęcia Morfeusza.
Przeczytaj też: Jak często trzeba zmieniać pościel? Rozwiewamy wszelkie wątpliwości
Wyświetl ten post na Instagramie