Wizyta w saunie dla wielu osób oznacza tylko zdrowie. Ale czy tak jest faktycznie? Tego dowiesz się poniżej.
Wraz z nadejściem niskich temperatur, coraz więcej osób chętnie korzysta z sauny. Ta uważana jest za miejsce relaksu, wytchnienia i zdrowia. Ale czy faktycznie wizyta w saunie to tylko zdrowie? Jak długo powinna trwać sesja w saunie i czy sauna jest zdrowa dla skóry i włosów? Na te pytania odpowiadamy poniżej!
Korzystanie z sauny ma wiele zalet zdrowotnych. Wizyta w saunie poprawia ukrwienie i funkcjonowanie układu sercowo – naczyniowego. Co więcej, nasza skóra jest oczyszczona. Sesja w saunie likwiduje napięcie i stres. Jeśli do tego dołożysz naprzemienne zimne prysznice to wzmocnisz układ odpornościowy. Tak naprawdę nie sposób zliczyć zalet sauny, jest w zasadzie zdrowa dla całego naszego organizmu. Niemniej jednak, wybierając się do sauny, należy wziąć pod uwagę kilka rzeczy.
Idealnym przedziałem czasowym jest ten od 8 do 15 minut, bo wtedy organizm jest wzmocniony a nie przeciążony. Najzdrowszymi są sauna fińska, biosauna i łaźnia parowa. Którą wybrać? To zależy od indywidualnych preferencji!
Temperatura w niej sięga od 80 do 100 stopni Celsjusza, a wilgotność waha się od 10 do 30 procent. Sauna fińska jest uważana za absolutną klasykę. Wyłożona drewnem, posiada kamienny piec, gdzie podczas seansu można sporządzić kojący napar. Dlaczego pocenie się w saunie fińskiej jest dobre dla naszego organizmu? Przede wszystkim reguluje temperaturę skóry, pobudza krążenie i totalnie relaksuje.
Temperatura w niej sięga od 50 do 60 stopni Celsjusza, a wilgotność mieści się w granicach 30 do 55 procent. To lżejsza wersja klasycznej sauny fińskiej. Ta przyjemna temperatura jest generowana za pomocą promieniowania podczerwonego. Terapia światłem i olejki eteryczne w biosaunie są szczególnie polecane dla tych osób, dla których w saunie fińskiej jest za gorąco.
Temperatura w niej sięga od 40 do 50 stopni Celsjusza, a wilgotność w granicach 80 do 100 procent. W saunie parowej pocisz się głównie z powodu wysokiej wilgotności, a nie temperatury. Jakie ma korzyści? Przede wszystkim oczyszczenie skóry – pory się otwierają, a błony śluzowe są nawilżone. Skóra po wizycie w saunie parowej jest cudownie miękka.
Zdecydowanie tak, to swojego rodzaju naturalny upiększacz. Kiedy się pocimy, nasze pory się otwierają, pozwala to na odpływ nadmiaru sebum i pozbycie się martwych komórek skóry. Wizyta w saunie likwiduje drobne stany zapalne i sprawia, że szybciej się goją. Dodatkowo warto wspomnieć, że regularne wizyty w saunie mogą działać wspomagająco w przypadku chorób skóry, takich jak łuszczyca.
Warto pamiętać, że włosy tracą wilgoć w wysokich temperaturach. To sprawia, że po wizycie w saunie, włosy wydają się suche i łamliwe. Taka sytuacja dotyczy przede wszystkim włosów farbowanych lub poddanych zabiegom chemicznym. Żeby sauna nie zaszkodziła włosom najlepiej jest założyć turban, który uchroni je przed działaniem wysokiej temperatury.
Przeczytaj również: