– Dziś bez problemu znajdziemy dokładne opisy produktów w internecie, więc czytanie składów wcale nie musi być uciążliwe! Ten powinien być przede wszystkim prosty i czysty, czyli pozbawiony substancji wypełniających. Unikajmy produktów, w których znajdują się: stearynian magnezu, sole magnezowe kwasów tłuszczowych, które kumulują się w organizmie zaburzając wchłanianie składników odżywczych czy dwutlenek tytanu, który jest podejrzewany o genotoksyczność wywołującą nowotwory. Zupełnie zbędne są także takie składniki jak szelak, cukier czy słodziki, które blokują wchłanianie witamin oraz zagrażają otyłością. Unikajmy także niepotrzebnych barwników, w tym żółcieni cholinowej czy czerwieni koszenilowej, wywołującej lub nasilającej reakcje astmatyczne. Trzeba być uważnym, tym bardziej, że na półkach sklepów czy aptek nie brakuje produktów niskiej jakości – przestrzega Magdalena Mildner, dietetyczka, fitoterapeutka, ekspertka marki HempKing.