Urodziłam się w 1983 roku i pamięta dość dobrze, że za czasów mojego dzieciństwa nie miałam dostępu do tak szerokiej gamy zabawek. Moja mama raz na jakiś czas "przywoziła z zagranicy" przeróżne zabawki i to też nie zawsze te o których skrycie marzyłam. Oczywiście trafiały się buble, zupełnie niepotrzebne gadżety, o których zapominałam już po krótkiej chwili.
Ale były też zabawki, które wytrzymały próbę czasu - mam je do dzisiaj i to właśnie nimi, dzisiaj bawią się moje córki. Dzięki zabawie, w najmłodszych latach uczymy się poznawać otaczającą nas rzeczywistość i rozwijamy swoje umiejętności.
Przygotowałam zestawienia zabawek, które przetrwają nawet najcięższe chwile, i które będą służyły latami.
Jestem pewna kochana SuperMamo, że te klocki LEGO®, które aktualnie ma twoje dziecko, wykorzysta jego młodsze rodzeństwo. Śmiało powiem, że jestem przekonana, że tymi zestawami będą bawić się też twoje wnuki... Co tu dużo mówić, klocki LEGO® są wieczne. Jakość, kolory, wykonanie i ponadczasowy design. To zabawka szalenie kreatywna, rozwijająca wyobraźnię, dająca możliwość stworzenia świata marzeń. Dzisiaj LEGO® ma w swojej ofercie kolekcje idealnie dopasowane do każdego przedziału wiekowego dziecka.
Dla tych najmłodszych skierowane są klocki LEGO® DUPLO®. To właśnie one rozwijają mowę, ćwiczą umiejętności motoryczne, czy uczą się ról społecznych. My rodzice, możemy używać zestawów LEGO® DUPLO® nie tylko jako narzędzia do uczenia kolorów i kształtów, ale także tworzenia opowieści. Taka zabawa zachęci dzieci do zadawania pytań i uczenia się nowych słów.
Jedna z ostatnich nowości - wielofunkcyjny domek to rewelacyjny sposób na jeszcze lepszą zabawę? Bo nie znam dziecka, które nie lubi się bawić w dom. Dekorowanie pokojów, gotowanie, zapraszanie gości - to tylko niektóre opcje wielofunkcyjnego domku. Do tego mnóstwo realistycznych elementów, odgrywanie ról i nauka codziennych obowiązków. Znajdujące się w zestawie figurki mamy, taty, dziecka, pieska i pluszowego misia pobudzają wyobraźnię. Wielofunkcyjny domek można wykorzystać do przekazania podstawowych informacji o codziennych obowiązkach i czynnościach: gotowanie, spanie, wyprowadzanie pieska... Do tego nauka pielęgnacji i higieny - bo w końcu przed zjedzeniem kawałka ciasta trzeba umyć ręce...
fot. Materiały prasowe - klocki LEGO kupisz tutaj
Dokładnie pamiętam mojego pierwszego misia. Ma na imię "Wariatek" i mieszka w pokoju moich córek do dzisiaj. Jakoś się jeszcze trzyma (śmiech). Materiał, z którego został zrobiony wytrzymał naprawdę wiele. Dzisiaj mam 37 lat i przyznam się wam szczerze, że nie wyobrażam sobie pokoju moich córek bez Wariatka. Każde dziecko powinno mieć swojego ulubionego, ukochanego, jedynego w swoim rodzaju misia. To powiernik smutków, pocieszyciel i pomocnik w zasypianiu.
Zachwyciły mnie ostatnimi czasy przytulanki Mari Dolls - przytulanki w kształcie misia, króliczka, kotka, sarny, czy owieczki! Sama słodycz... Przepięknie wykonane, z dbałością o każdy szczegół.
Zresztą zobaczcie same...
fot. Materiały prasowe Mari Dolls - przytulanki kupisz tutaj
Jestem szalenie dumna z tego, że nauczyłam moje dzieci jak wielką frajdę sprawia czytanie. Od 9 lat, codziennie wieczorem, przed spaniem czytam im książki - zaczynałam od krótkich wierszyków, rymowanek, przez Dzieci z Bullerbyn, Pippi Pończoszanka, czy Akademia Pana Kleksa. Dzisiaj moja starsza córka pochłania książki, jedna za drugą. Ma swoje ulubione serie i z niecierpliwością czeka na kolejne, nowe części. Czytanie książek rozwija wyobraźnię, przenosi dziecko w świat, w którym wszystko jest możliwy. Pełen barw, zagadek, możliwości!
Dla 9 - latki polecam: Emi i Tajny Klub Superdziewczyn, Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai. Świetna jest także seria książek Pameli Butchart - "Szkolne szaleństwa" (kupisz tutaj), a hitem moje córki jest część: "Sikać, czy nie sikać - oto jest pytanie". To książka, w której zostały przełożone "na dziecięcy" sztuki Szekspira. Genialne są także książki Neli Małej Reporterki - można z nią "zwiedzić" cały świat!
fot. Materiały prasowe