Dlaczego warto zamienić cukier na KSYLITOL?

Przeczytaj więcej o tym zamienniku cukru, dobrym zwłaszcza dla małych dzieci. Cukier uzależnia jak narkotyk, podnosi poziom glukozy powodując cukrzycę, a co za nią idzie, wiele różnych chorób. Alternatywą dla osób dbających o zdrowie, które nie chcą odmawiać sobie słodkich przyjemności, jest ksylitol. Z racji tego, że ulega przemianie w organizmie bez udziału insuliny, przeznaczony jest także dla osób, które zwykłego cukru spożywać nie mogą.
Cukier może mieć formę białą, brązową, syropu kukurydzianego, sacharozy, dekstrozy, glukozy, fruktozy, laktozy, maltozy, słodu jęczmiennego, miodu, syropu ryżowego czy syropu klonowego. Każda z tych form może spowodować hiperglikemię i nadwagę, które prowadzą do cukrzycy i otyłości. Tradycyjny cukier podnosi także ciśnienie krwi, poziom trójglicerydów i złego cholesterolu (LDL), zwiększając ryzyko zawału serca. Powoduje próchnicę zębów i zapalenie ozębnej, które z kolei prowadzą do utraty zębów i ogólnego zainfekowania organizmu. W przypadku dzieci może powodować kłopoty ze skupieniem uwagi i zapamiętywaniem, a co za tym idzie z uczeniem się. Oprócz tego wypłukuje z organizmu sole mineralne i witaminy, a także zakłóca równowagę hormonalną.
Ksylitol, czyli alkohol cukrowy, to cukier pochodzenia naturalnego, który znaleźć można w jarzynach i owocach włóknistych, kolbach kukurydzy oraz w różnych drzewach liściastych, na przykład w brzozie. Jako produkt pośredni pojawia się też w procesie przemiany glukozy w organizmach mikroorganizmów, zwierząt, a nawet ludzi. Każdy z nas wytwarza go w procesie normalnego metabolizmu, w ilości ok. 15 gram na dzień.
Mimo iż ksylitol wygląda i smakuje (prawie) tak samo jak zwykły cukier, na tym kończy się jego podobieństwo. Przede wszystkim jest o 40% mniej kaloryczny i ma o 75% mniej węglowodanów od tradycyjnego. Jest absorbowany i przetwarzany powoli, co powoduje bardzo małe zmiany w wydzielaniu insuliny. O ile biały cukier to związek chemiczny trudny do strawienia przez nasz organizm, o tyle cukier brzozowy rozkładany jest przez bakterie żołądkowe na krótko łańcuchowe kwasy tłuszczowe.
fot. istock.com
Ksylitol jest cukrem pięciowęglowym, który ma charakter zasadowy. Dzięki temu ma własności bakteriobójcze i zapobiega rozwojowi bakterii. Natomiast wszystkie inne formy, w tym popularny słodzik sorbitol, są sześciowęglowe i tworzą kwasy. Zwykły cukier z kolei, jest czynnikiem inicjującym niewydolność układu autoimmunologicznego i immunologicznego, gdyż wzmacnia niebezpieczne bakterie i grzyby, co może skończyć się artretyzmem, alergiami czy astmą.
Używając ksylitolu możemy upiec ciasteczka, posłodzić herbatę czy też zrobić konfitury, natomiast producenci wykorzystują go jako zamiennik zwykłego cukru w słodyczach. Trzeba jednak pamiętać, iż w początkowym okresie stosowania, bezpieczna dawka to 3 łyżeczki dziennie (ok. 15g), bo nasz układ pokarmowy musi się do większej ilości tej substancji przyzwyczaić.
Należy wprowadzać go stopniowo, tak, aby nasz układ pokarmowy przystosował się do wytwarzania odpowiedniej ilości enzymu trawiącego ten cukier. Nagłe przyjęcie większej ilości może wywołać łagodną biegunkę lub lekkie skurcze, jednak ustępują one najczęściej już po kilku dniach, gdyż jest on codziennie wytwarzany przez nasz organizm lub enzymy powodujące jego rozkład.
Ksylitolu producenci zdrowej żywności dodają dziś do słodyczy, takich jak czekolada, cukierki czy drażetki, a także do gum do żucia, konfitur, kakao czy bakalii. Znajdziesz go też w pastach do zębów. Dodanie go do gumy do żucia czy pasty to pomysł doskonały ze względu na właściwości bakteriobójcze i przeciwpróchnicze ksylitolu.
Dzieciom, ze względu na wymieniony już wcześniej efekt przeczyszczenia, jak podają zgodnie różne źródła, nie wolno podawać ksylitolu przed ukończeniem przez nie 3 lat.
Przeczytaj również: