

To całkiem naturalny proces, ale już spieszymy z wytłumaczeniem, dlaczego tak się dzieje. Ćwiczysz, zdrowo się odżywiasz, a waga stoi w miejscu lub co gorsze wskazówki pokazują wyższe wartości. Tracisz cierpliwość i motywację do kontynuowania przygody ze zdrowym stylem życia – no bo ile można?!
Po pierwsze – zatrzymywanie wody po ćwiczeniach: Jesteś po konkretnym treningu cardio, spociłaś się jak nigdy, a waga jest taka była, jak przed. Ilość wody w twoim organizmie ma duży wpływ na twoją wagę i jest najczęściej odpowiedzią na to dlaczego przybierasz na wadze. Woda stanowi 65 do 90 procent wagi człowieka, a jej wahania mogą żonglować wedle uznania twoją wagą. Zadbaj o odpowiednie nawodnienie podczas treningu, jak i w ciągu całego dnia, unikaj produktów zatrzymujących wodę w organizmie i poczekaj. Twoje ciało musi przyzwyczaić się do regularności treningów, do dostarczania wody. To tylko kwestia czasu.
Po drugie – przybierasz na wadze natychmiast po treningu: Ćwiczysz dużo, ale wciąż przybierasz na wadze, czy to normalne? Zdecydowanie tak i niekoniecznie oznacza od razu, że faktycznie tyjesz. Na twoja masę składają się mięśnie, tłuszcz, kości, mózg, układ nerwowy, tkanki, krew, limfy, gazy jelitowe i dużo więcej. Zaraz po treningu procent masy w każdym z wyżej wymienionych punktów może się zmieniać nawet o +/- 15 procent. Owszem, intensywne treningi powodują zmienność na skali, czego przyczyną może być stan nawodnienia, stan zapalny spowodowany uszkodzeniem mięśni (tak, również to, że masz zakwasy wpływa na twoją wagę). Dlatego nie przejmuj się rosnącą (chwilowo) wagą – prawdopodobnie nie jest to taki rodzaj przybierania na wadze o jakim myślisz.
fot. istock.com
Po trzecie – przybieranie na wadze podczas treningu siłowego: Często słyszysz, że mięśnie są cięższe niż tłuszcz? To dość mylące, bo prawda jest taka, że kilogram tłuszczu waży tyle samo co kilogram mięśni. Jednak… objętość mięśni jest dużo gęstsza niż tłuszczu – a tym samym cięższa. Może się tak okazać, że jeśli zaczniesz zmieniać skład ciała poprzez treningi, to znaczy budować masę mięśniową z jednoczesnym zmniejszeniem tkanki tłuszczowej twoja waga może wzrosnąć, a procent tkanki tłuszczowej się zmniejszy. Co ważne, zmiany te następują przez wiele tygodni, więc śledzenie wagi każdego dnia nie ma zupełnie sensu.
Po czwarte – przyrost masy mięśni vs tłuszcz: Już wyżej opisaliśmy po krótce to zjawisko, że masa ciała to między innymi mięśnie i tłuszcz. Jeżeli twoim celem jest poprawa poziomu sprawności, to tak naprawdę ważenie się nie jest najlepszym sposobem na analizowanie postępu treningów. Poza tym, ciągłe sprawdzanie liczby na wadze może skutkować brakiem motywacji, poddawaniem się i ciągłym zastanawianiem: dlaczego wciąż przybieram na wadze. Jeśli próbujesz poprawić kondycję i sprawność organizmu powinien zignorować ważenie się i wybrać inne, bardziej obiektywne narzędzia pomiarowe, jak mierzenie obwodów, czy ocena składu ciała.
Ważenie siebie, owszem jest jednym ze sposobów śledzenia postępów, ale powinno być uzupełnione o wyżej wskazane. Zdecydowanie nie warto mieć obsesji na punkcie wagi, szczególnie w czasie treningów. Pamiętaj, nie ważymy się codziennie. Wybierz jeden dzień w tygodniu i dokładnie o tej samej porze dnia wejdź na wagę. Dodatkowo, utrata wagi podczas treningów oznacza tylko jedno: jesteś lżejsza. Z kolei, jeśli ćwiczysz, ale przybierasz na wadze oznacza to, że twoje treningi są skuteczne, a jeśli chcesz zobaczyć wyniki odchudzania w postaci niższej wagi, zmień dietę.
Przeczytaj również: