Smaki dzieciństwa i dobro natury. Co kręci młodych w żywności eko?

Przyjazne dla środowiska, dobre dla zdrowia i posiadające budzący zaufanie certyfikat – to powody kupowania żywności ekologicznej wymieniane przez uczestników badania SW Research zrealizowanego w ramach kampanii „Przestaw się na eko – szukaj Euroliścia”.
Smaki dzieciństwa i dobro natury. Co kręci młodych w żywności eko?
20.07.2022
Katarzyna Lemanowicz

Milenialsi i gen Z („zetki”) to dwie generacje konsumentów, które okazują się być najlepszymi testerami rozwoju rynku eko w Polsce. Dlaczego? Dla tych pierwszych najbardziej cenionymi wartościami są odpowiedzialność za otoczenie, idea powrotu do natury i życie w zgodzie ze sobą1. Osoby z pokolenia Z to nowocześni tradycjonaliści – mistrzowie w filtrowaniu i porównywaniu informacji2, którzy domagają się powrotu rolnictwa regeneratywnego i bardziej zrównoważonych systemów spożywczych3.

Do smaków dzieciństwa, tęskno mi…

Milenialsi, czyli osoby między 27 a 40 rokiem życia, to generacja, która jako pierwsza na poważnie zaczęła zastanawiać się, co trafia na ich stół. Dobierając owoce i warzywa, a także inne produkty spożywcze, z których komponują posiłki, zwracają uwagę na ich jakość i pochodzenie. Chcąc mieć pewność, że rośliny, nabiał czy wędliny pochodzą od lokalnych dostawców, podczas upraw nie stosowano oprysków, a zwierzęta mają zapewniony godny chów – sięgają po żywność ekologiczną. Na jej zakup przynajmniej raz w tygodniu decyduje się 31 proc. respondentów z tej grupy wiekowej. Cenią przede wszystkim naturalny skład (46 proc.), pochodzenie bezpośrednio od rolnika lub hodowcy (42 proc.), a także brak chemii (46,5 proc.). Dlaczego świeże i nieptrzetworzone produkty są dla nich tak atrakcyjne? Ponieważ żywność ekologiczna smakuje lepiej i „prawdziwiej”, co daje im możliwość powrotu do smaków dzieciństwa. Walory zdrowotne i smakowe skłaniają ich też do podawania produktów eko własnym dzieciom. Nie bez powodu w tej grupie kupujących przeważają kobiety (68 proc.), które kierują się troską o zdrowie własne i najbliższych oraz przekonaniem, że produkty bio są bezpieczne.

Planeta przede wszystkim

Dla młodszej grupy konsumentów, tworzonej przez gen Z, czyli osoby urodzone po 1995 roku, ważne jest to, że wybierając żywność eko dbają nie tylko o zdrowie i jakość posiłków, ale też o zachowanie bioróżnorodności i godne życie zwierząt hodowlanych. 40 proc. respondentów z tej grupy deklaruje, że kupuje żywność ekologiczną co najmniej raz w tygodniu, jako właśnie neutralną dla środowiska (35 proc.) oraz naturalną (36 proc.). Najchętniej kupują świeże warzywa i owoce (33 proc.), przetwory z warzyw i owoców (15 proc.) oraz produkty wegańskie (11 proc.), ale etyka chowu zwierząt hodowlanych może być dla nich ważnym elementem przekonującym do zakupu np. ekologicznego nabiału czy jajek. Wśród „zetek” znaleźć można licznych przedstawicieli ruchów Zero i Less Waste, które również przyczyniają się do zainteresowania żywnością ekologiczną.

Chcieliby kupować więcej eko – co ich powstrzymuje?

Obie grupy młodych konsumentów doskonale rozumieją, że znak Euroliścia to nie zwykły chwyt reklamowy. Dobrze się orientują w całej gamie oznaczeń żywności – tych marketingowych i tych przyznawanych w ramach systemów certyfikacji. Te ostatnie są dla nich gwarancją, żę proces produkcji został skontrolowany a zawartość opakowania jest prawdziwie naturalna i wyprodukowana bez szkody dla środowiska. Certyfikat, taki jak listek z gwiazdek na zielonym tle, jest dla nich podstawą do rozpoznania produktu eko (w przypadku 49 proc. z grupy milenialsów i 45 proc. spośród „zetek”). Skoro wybór jest taki prosty i do tego świadomy, to dlaczego nie kupują więcej i częściej? Barierą okazuje się cena – był to główny powód ograniczający zakupy eko (62 proc. wskazań u milenialsów i 58 proc. – gen Z). I choć rozumieją, dlaczego eko jest droższe (pracochłonna i czasochłonna produkcja zgodna z cyklem natury), to przyznają, że tylko obniżenie cen pozwoliłoby im na całkowite przestawienie się na eko.
Zobacz więcej: Czy wiesz, że moda na dietę roślinną wciąż rośnie?

Polski rynek eko z potencjałem

Czy to możlwie? Tak, ale przy większym udziale produktów eko na rynku. Jak podali przedstawiciele Polskiej Izby Żywności Ekologicznej podczas konferencji inaugurującej kampanię4, wartość rynku żywności ekologicznej w Polsce to 1,36mld zł, co stanowi ok. 0,5 proc. całego rynku spożywczego. Prognozuje się jednak, że wartość ta może przekroczyć 3 miliardy złotych w ciągu najbliższych 10 lat. Pomóc może w tym rozwój handlu e-commerce, wzrost świadomości oraz rozwój niszowych dotąd kategorii spożywczych jak ekologiczny nabiał czy produkty wegańskie eko.
 

1 https://www2.deloitte.com/pl/pl/pages/human-capital/articles/employee-experience/milenialsi-nie-gryza.html

2 https://greenparrot.pl/blog/generacja-z-kim-sa-czego-chca-dokad-zmierzaja/

3 https://www.foodfakty.pl/pokolenie-z-domaga-sie-rewizji-systemu-produkcji-i-dystrybucji-zywnosci-w-celu-ochrony-planety

4 https://przestawsienaeko.eu/konferencja-prasowa-czy-polacy-sa-gotowi-by-przestawic-sie-na-eko-zywnosc/

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie