Po obiedzie od razu masz ochotę na słodkie? To sygnał od organizmu
Znasz to uczucie? Właśnie skończyłaś sytny obiad, czujesz się najedzona, a mimo to twój wzrok automatycznie wędruje w kierunku lodówki albo szafki z przekąskami. W głowie pojawia się jedna myśl: "może kawałek czekolady?". I choć logicznie wiesz, że nie jesteś głodna, pokusa słodyczy wydaje się nie do pokonania.
To zjawisko dotyka niemal każdej z nas. Badania pokazują, że aż 70 proc. kobiet doświadcza nagłej ochoty na słodkie bezpośrednio po głównym posiłku. Nie jesteś więc sama w tej "walce" z deserowym głodem. Ta pokusa jest tak powszechna, że w wielu kulturach deser po obiedzie stał się niemal obowiązkowym elementem posiłku.
Ale czy to rzeczywiście głód, czy może coś więcej? Okazuje się, że za tą nieodpartą chęcią na słodkie kryje się cały koktajl procesów biologicznych, psychologicznych i społecznych.
Problem w tym, że ten "program" często został napisany jeszcze w dzieciństwie i nie zawsze odpowiada temu, czego twoje ciało naprawdę potrzebuje.
Współczesny tryb życia tylko potęguje ten problem. Szybkie posiłki, przetworzona żywność, stres i brak regularnych pór jedzenia sprawiają, że nasze naturalne mechanizmy sytości działają jak zepsuty kompas. Dodaj do tego wszechobecną reklamę słodyczy i społeczne przyzwolenie na "małą słabość" po posiłku, a otrzymasz przepis na codzienną walkę z pokusą.
Po zjedzeniu obiadu twój organizm przechodzi przez szereg zmian metabolicznych. Poziom glukozy we krwi gwałtownie wzrasta, szczególnie jeśli posiłek zawierał węglowodany proste. Trzustka odpowiada zwiększonym wydzielaniem insuliny, która ma za zadanie "posprzątać" nadmiar cukru z krwi.
Problem pojawia się, gdy poziom glukozy spada zbyt szybko. Mózg, który potrzebuje stałego dopływu energii, wysyła sygnały głodu na słodkie produkty jako najszybsze źródło paliwa.
Twoje pragnienie słodyczy po obiedzie steruje kilka kluczowych hormonów:
Wiele kobiet pamięta z domu rodzinnego schemat: obiad, a potem deser. Ten wzorzec zapisał się w naszej pamięci i teraz podświadomie oczekujemy słodkiego zakończenia posiłku. To nie głód fizyczny, ale psychologiczna potrzeba domknięcia rytualnego posiłku.
Dodatkowo słodycze kojarzone są z nagrodą, relaksem i przyjemnością. Po dniu pełnym obowiązków sięganie po czekoladę czy ciastko daje poczucie zasłużonej nagrody.
Oto sprawdzone sposoby na zmniejszenie ochoty na słodkie po obiedzie:
Jeśli twoja potrzeba słodyczy po obiedzie jest bardzo silna i powtarza się codziennie, warto sprawdzić poziom cukru we krwi. Stale podwyższona glukoza lub insulinooporność mogą być przyczyną nieustannego głodu na słodycze.
Szczególnie uważne powinny być kobiety po 40. roku życia, kiedy zmiany hormonalne mogą wpływać na metabolizm węglowodanów.