#1 Zbyt mało czasu poświęcasz na sen. Brak odpowiedniej ilości snu to jeden z głównych powodów odczuwania głodu. Zbyt mała ilość snu wpływa nie tylko na wysoki poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, ale przede wszystkim na poziom leptyny. Leptyna to hormon, który wysyła naszemu organizmowi sygnały, że nie jesteś głodna. Wraz ze spadkiem leptyny podnosi się poziom greliny, który jest hormonem stymulującym odczuwanie głodu.
#2 Zbyt duża ilość spożywanych węglowodanów. Kolejnym powodem notorycznego odczuwania głodu jest wysoka liczba węglowodanów, które spożywane są przez cały dzień. Posiłki bogate w węglowodany, które charakteryzują się wysokim indeksem glikemiczym, prowadzą do podwyższonego stężenia insuliny w naszym organizmie. Spadek insuliny od razu odbierany jest przez nasz mózg jako sygnał do zjedzenia czegoś słodkiego. Aby tego uniknąć, należy unikać przetworzonych węglowodanów, które nie tylko przyczynią się do napadów wilczego głodu, ale także przyczynią się do powstania tkanki tłuszczowej.
#3 Pij wodę. Pamiętaj o tej ważnej zasadzie, a twoje napady głodu mogą odejść w zapomnienie. Odwodnienie to jeden z najczęstszym powodów odczuwania głodu i sięgania po niezdrowe przekąski. Picie wody między posiłkami zwiększy odczucie najedzenia i skutecznie przyczyni się do obniżenia apetytu.
fot. istock.com
#4 Ciąża. Odczuwanie głodu podczas ciąży jest normalnym zjawiskiem. Należy pamiętać wtedy, żeby sięgać wyłącznie po zdrowe jedzenie, przy jednoczesnym zrezygnowaniu z wysoce przetworzonej żywności. Dzięki temu nie tylko dostarczymy naszemu organizmowi pełnowartościowych produktów, ale ograniczymy prawdopodobieństwo sięgnięcia po coś niezdrowego gdy dopadnie nas głód.
#5 Okres. Wiele kobiet podczas owulacji i menstruacji odczuwa napady głodu. W tym czasie należy zwiększyć spożycie na pokarmy białkowe, do których zaliczymy mięso, jajka oraz ryby. Większe spożycie białka musi wiązać się z koniecznością zmniejszenia produktów węglowodanowych oraz tych, które bogate są w cukier.