Gwiazda Netflixa popełniła samobójstwo. Teraz życie odebrała sobie jej matka!

Informacje o samobójstwie Melindy Coleman przekazała organizacja SafeBAE, której współzałożycielką była córka kobiety, Daisy.
Zobacz więcej: List w butelce... - mrożąca krew w żyłach wiadomość od pedofila!
O śmierci Melindy Coleman poinformowała organizacja SafeBAE w komunikacie, który został ogłoszony na Instagramie.
“Jesteśmy w szoku i nie dowierzamy temu, gdy dzielimy się z naszą rodziną SafeBAE tym, że dziś wieczorem straciliśmy Melindę Coleman w wyniku samobójstwa. Bezdenny smutek po stracie męża, Tristana i Daisy był czymś więcej, niż mogła znieść przez większość dni" – napisała organizacja w swoim oświadczeniu.
Daisy Coleman była współzałożycielką SafeBAE, organizacji, która działała na rzecz ofiar przemocy seksualnej. Jej ojciec zginął w wypadku samochodowym, kiedy była mała, jej brat, Tristan, również zginął w wypadku samochodowym w 2018 roku.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Daisy była jedną z bohaterek filmu “Audrie&Daisy”, który opowiada o tragicznych wydarzeniach z 2012 roku. Do gwałtu doszło na imprezie, a jej oprawcą był 17-letni wówczas Matthew Barnett. Po wszystkim Daisy leżała w samej koszulce przed domem w temperaturze poniżej zera. Chociaż chłopak przyznał się do wszystkiego, a jego zeznania zostały nagrane, to prokuratura nie wszczęła postępowania. Wszystko dlatego, że dziadkiem chłopaka jest polityk partii Republikańskiej, Rex Barnett. W 2014 roku wyznaczono nowego prokuratora, który zajął się sprawą. Matthew Barnett został skazany na 4 miesiące w zawieszeniu na 2 lata, ale tylko za porzucenie dziewczyny przed domem i napaść. Do dziś nie odpowiedział za gwałt, do którego się przyznał.
Zobacz więcej: Kolejny film braci Sekielskich o sytuacji w kościele - "Zabawa w chowanego"
Daisy Colman po gwałcie była nękana przez rówieśników. Jej znajomi oraz obcy ludzie pisali do niej, że sama prosiła się gwałt, życzyli jej śmierci. Dziewczyna wielokrotnie próbowała odebrać sobie życie. W dzień samobójstwa zgłosiła na policję nękanie. Jej stalker najpierw szykanował ją w internecie, potem zamieścił jej numer telefonu na portalu z ogłoszeniami seksualnymi, a na koniec pojawił się po jej domem i próbował wejść do środka.