"It Ends With Us" – dlaczego warto obejrzeć nowy film z Blake Lively?

To opowieść o pierwszej wielkiej miłości, problemach w związku i tęsknocie, która podbiła serca fanów na TikToku (#BookTok).

Dlaczego warto zobaczyć film "It Ends With Us"?

Główna bohaterka, Lily Bloom, grana przez Blake Lively, realizuje swoje marzenie o życiu w Bostonie, otwierając kwiaciarnię. Jej życie wydaje się idealne, szczególnie gdy poznaje neurochirurga Ryle'a Kincaida. Jednak przeszłość w postaci toksycznych wspomnień i dawnej miłości nie daje o sobie zapomnieć.

Film dotyka trudnych tematów, takich jak trauma z dzieciństwa i walka z toksycznymi relacjami. Obsada filmu, w tym Blake Lively i Justin Baldoni (znany z "Jane The Virgin"), obiecuje wyjątkowe kreacje aktorskie. Baldoni nie tylko gra jedną z głównych ról, ale także reżyseruje film. Colleen Hoover, autorka książki, wyraziła swoje zadowolenie z doboru aktorów, twierdząc, że mają oni odpowiednie umiejętności, by ożywić postaci z jej powieści.

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez It Ends With Us (@itendswithusmovie)

Choć fani książki na pewno będą zachwyceni, historia Lily Bloom jest uniwersalna i może poruszyć każdego, niezależnie od tego, czy zna powieść, czy nie. Film skupia się na osobistym rozwoju Lily, jej walce z przeszłością i poszukiwaniu miłości. To opowieść o tym, jak radzić sobie z życiowymi trudnościami i znaleźć w sobie siłę, by podążać za marzeniami.

Dodatkowym atutem filmu są piękne, wczesnojesienne zdjęcia z Maine i Bostonu, które idealnie wprowadzają w nastrój na nadchodzące chłodniejsze dni. 

Film z pewnością przypomni widzom, że każdy niesie ze sobą własne bagaże życiowe, ale prawdziwa miłość może pomóc w odciążeniu tego ciężaru. To piękna, dramatyczna opowieść, którą warto zobaczyć, aby przekonać się, jak Lily Bloom znajduje siłę, by zmierzyć się z przeszłością i otworzyć na nowe uczucia.