Coraz częściej słyszymy o tym, że rodzice odbierają swoim pociechom dzieciństwo. Zazwyczaj objawia się to zbyt dużymi wymaganiami. Niektórzy robią wszystko, by za pomocą potomka zrealizować własne niespełnione do tej pory ambicje. W przypadku małych miss to podobno plaga.
Poznajcie Laylę, która niedawno skończyła 9 lat, ale tak naprawdę nigdy nie mogła cieszyć się beztroską. Od dawna trenuje taniec, a w przerwie między treningami walczy w dziecięcych konkursach piękności. Wszystko za sprawą matki, która ma jeden cel: zrobić z niej gwiazdę.
Kobieta inwestuje ogromne pieniądze w wizerunek dziewczynki, który nie kojarzy się raczej z uczennicą szkoły podstawowej. O ile w ogóle ma czas na naukę, bo jest w ciągłych rozjazdach.
W galerii zobaczysz jej „niezrobioną” wersję. Znacznie różni się od tej lansowanej w mediach.