O podstawowych wskazaniach do stosowania retinoli, a także o tym, kto i kiedy nie powinien ich używać, mówi Dagmara Nowak-Barańska, kosmetolog i założycielka krakowskiej kliniki medycyny estetycznej i kosmetologii Beauty Lounge Daga Nowak.
Należą do grupy karotenoidów, a więc światłouczulających substancji chemicznych. Choć raczej nie zaleca się stosowania retinoli latem – ze względu na ryzyko powstania zmian barwnikowych, jeśli nie zostanie zachowana wysoka fotoprotekcja, to naprawdę warto włączyć je do codziennej pielęgnacji jesienią.
Grupa pochodnych witaminy A, w postaci retinolu, retinalu, a także kwasu retinowego, posiada niezwykłe właściwości przeciwstarzeniowe. Najpopularniejsza substancja to retinol, który jest seboregulujący, tzn. normalizuje wydzielanie sebum przez skórę. Reguluje pracę gruczołów łojowych, lecz również przyczynia się do poprawy jakości kolagenu i elastyny, które są włóknami wpływającymi na jędrność skóry. Świetnie sprawdza się w anti-agingu i redukcji zmian zapalnych w postaci trądziku młodzieńczego oraz u osób dorosłych – także w leczeniu acne tarda.
W kosmetologii wykorzystywane są cztery formy retinoli, przy czym tylko jedna jest aktywna. Mowa o kwasie retinowym, który oddziałuje bezpośrednio na komórki skóry, pozostałe podlegają procesom przemiany. – To on działa bezpośrednio w samej skórze – tłumaczy Dagmara Nowak-Barańska. – Natomiast na skórę aplikuje się retinol lub retinal. Aby retinol, który jest najpopularniejszą pochodną witaminy A, zwanej witaminą młodości, mógł zadziałać, musi on ulec dwóm przekształceniom. Działa powoli, a proces jego oddziaływania na skórę właściwą jest dłuższy niż retinalu, który wymaga tylko jednego przekształcenia biochemicznego, by stać się kwasem retinowym i później aktywną formą witaminy A, działającą anti-agingowo. Decydując się na wybór pomiędzy retinolem a retinalem, najlepiej zaufać ekspertowi, który po ocenie kondycji skóry dobierze najkorzystniejszą formułę. Najczęściej jednak stawia się na retinol.
Osoby z bardzo dużą wrażliwością skóry powinny stosować retinale, których łańcuch przekształceń jest mniejszy. Natomiast dla wszystkich chcących dopiero rozpocząć przygodę z retinolami, a jednocześnie oczekujących wysokiej efektywności, specjaliści polecają stopniowe wprowadzanie retinolu.
W jaki sposób aplikuje się retinole na skórę? Ich najczęstszymi nośnikami są mikroemulsje, które szybko działają powierzchownie, co wywołuje podrażnienie, ale za to bardzo dobrze sprawdzają się w terapiach odmładzających. Bezpośrednio po nałożeniu retinolu w takiej formie powstaje niewielkie zaróżowienie, pieczenie, a także „podłuszczenie” – zanim zbudowana zostanie tolerancja retinolowa i będziemy mogli cieszyć się z młodszego wyglądu. Drugim nośnikiem jest oleosom, który można wyobrazić sobie jako kroplę tłuszczu zawierającą w sobie retinol. – Penetruje on skórę bardzo wolno, więc zalecany jest w terapiach depigmentujących, kiedy potrzebne jest działanie bardzo głębokie, celem „wybicia” przebarwienia na zewnątrz – tłumaczy kosmetolog Beauty Lounge.
Na początek powinniśmy kierować się nie stężeniem procentowym retinoli, lecz formą, w jakiej podawana jest substancja aktywna. Na retinolach nie powinnyśmy oszczędzać, ponieważ w tym przypadku cena przekłada się na jakość i stabilność produktu.
Pacjentki chętnie decydują się na zabiegi z wykorzystaniem retinolu, ponieważ jest on kosmetykiem niezwykle popularnym. – Jednocześnie jednak nie zawsze wiedzą, czym jest retinol, a czym retinal i dlaczego w Polsce nie można bez recepty kupić czystego kwasu retinowego – przyznaje Dagmara Nowak-Barańska. – W przypadku rozpoczęcia pracy z retinolem z reguły włączamy go do pielęgnacji stopniowej, nocnej, w nurcie skin cyclingu. W ten sposób budujemy tolerancję skóry. Jeśli w trzeciej dobie od pierwszej aplikacji pojawi się zaróżowienie, a w czwartej suchość i łuszczenie, to jest to działanie jak najbardziej pożądane i właśnie takiego efektu od tej substancji aktywnej powinno się oczekiwać. Dopiero później następuje wygładzenie skóry i znaczna poprawa jej kondycji.
Od momentu rozpoczęcia aplikacji retinolu musi upłynąć minimum 6 tygodni, a nawet więcej, nim zauważymy pierwsze rezultaty ani-agingowe. Trzeba przy tym pamiętać, że retinol powinien być wprowadzany stopniowo, aby zminimalizować ryzyko podrażnienia.
Retinole są wskazane przede wszystkim dla osób ze skórą mającą odbudowany płaszcz hydrolipidowy i będącą w dobrej kondycji pod kątem nawilżenia, po tzw. okresie prekondycjonowania skóry. Polecane są też osobom chcącym zredukować zmarszczki mimiczne, przebarwienia i trądzik, zarówno młodzieńczy, jak i wieku dojrzałego. Natomiast raczej odradza się te zabiegi pacjentom z zaburzonym płaszczem hydrolipidowym, dużymi zmianami naczyniowymi czy trądzikiem różowatym.
Warto też wiedzieć, z czym retinolu nie łączyć. Podczas jednej aplikacji, nie powinno się go „kanapkowo” nakładać wraz z kwasem salicylowym, migdałowym, glikolowym, witaminą C, etanolem i rezorcyną. Łączenie retinoli z wymienionymi substancjami podczas jednej aplikacji może bowiem doprowadzić do wystąpienia większych podrażnień skórnych.
Choć najczęściej retinole stosuje się jesienią, to możliwe jest również korzystanie z nich przez cały rok. Kluczem do takiej całorocznej pielęgnacji jest jednak wcześniejsze zbudowanie odporności na te składniki aktywne, więc… nie zaleca się codziennego stosowania retinolu od początku przygody z nim. W następnych dwóch-trzech dobach po pierwszej aplikacji stosuje się już wyłącznie środki antyoksydacyjne i odbudowujące płaszcz hydrolipidowy. Tak aby skóra otrzymała impuls, sygnał, ale też, żeby przesadnie jej retinolem nie zamęczać. Warto również pamiętać, że lepsze jest częstsze stosowanie niższego stężenia retinolu niż jego jednorazowa duża dawka. – Najczęściej spotykane preparaty odmładzające zawierają retinol w dawce od 0,1 do 0,5% i właśnie od takich poziomów sugeruje się rozpoczęcie przygody z tym składnikiem. Odpowiednia dawka o działaniu anti-agingowym wynosi ok. 0,5-1%, a stosuje się ją wtedy, kiedy zależy nam już na osiągnięciu bardziej zaawansowanej stymulacji skóry – tłumaczy kosmetolog.
Retinole są świetne w świadomych działaniach anti-agingowych, w redukcji zmarszczek mimicznych, a także w walce z trądzikiem i przebarwieniami. Dlatego od lat są najbardziej lubianymi i najskuteczniejszymi składnikami nie tylko kosmetyków, ale i profesjonalnych zabiegów gabinetowych bazujących właśnie na tym preparacie. Niezależnie od tego, jaką formę ich stosowania wybierzemy – domową czy profesjonalną – warto omówić to wcześniej ze swoim kosmetologiem. Zarówno retinol, jak i retinal mogą znacznie pomóc naszej skórze, ale pod warunkiem, że są umiejętnie stosowane.
Dagmara Nowak-Barańska