– Do rutyny pielęgnacyjnej skóry dojrzałej warto włączyć serum lub krem z peptydami. Składniki te mają zdolność do rozluźniania napięcia mięśniowego, którego efektem jest spłycenie zmarszczek mimicznych. Dzięki swojej budowie przenikają do głębokich warstw skóry i stymulują procesy naprawcze, wpływając na silniejszą regenerację naskórka. Pobudzają także produkcję kolagenu i elastyny – w rezultacie linie mimiczne są wygładzone, a skóra jest jędrna i gęsta – wyjaśnia Zofia Owczarek, kosmetolog i ekspert marki Venome, tworzącej preparaty z zakresu medycyny estetycznej – Peptydy stosuję się również w kuracjach przeciwzmarszczkowych w gabinetach medycyny estetycznej. Występują m.in. w połączeniu z aminokwasami, kwasem hialuronowym czy bursztynowym. Na szczególną uwagę zasługuje ten ostatni – to naturalny biostymulator tkankowy, który efektywnie przyspiesza procesy metaboliczne i wpływa na odżywienie skóry. Jako silny antyoksydant zapobiega również procesom szybszego starzenia, za które odpowiadają wolne rodniki. Bez względu na to, czy zdecydujemy się na terapię w gabinecie, czy stawiamy jedynie na domową pielęgnację, nie należy zapomnieć o codziennej aplikacji kremu z SPF-em, który jest najlepszym kosmetykiem anti-aging, przeciwdziałającym fotostarzeniu się skóry – dodaje Zofia Owczarek.