Hrabina polskiego kabaretu. Joanna Kołaczkowska walczy o zdrowie: "Los napisał inny scenariusz"

 "Dlaczegóś mi więc to uczynił / Wierzyłam przecież mu jak świni / Dawał mi wieprz przeklęty słowo / Lecz mi wierności nie dochował" - śpiewała Kołaczkowska ze sceny, a publiczność płakała ze śmiechu.

Kim jest Joanna Kołaczkowska

Joanna Kołaczkowka urodziła się 22 czerwca 1966 roku w Polkowicach. Jej mama była księgową w Przedsiębiorstwie Robót Górniczych w Lublinie. Kobieta samodzielnie wychowywała dwie córki. Joanna ma starszą o rok siostrę Agnieszkę. Ojciec artystki zmarł, gdy ta miała zaledwie 5 lat. 

Artystyczna droga, którą obrała Joanna, nie była jej marzeniem od najmłodszych lat. W rozmowie z togethermagazyn.pl, na pytanie, kim chciała zostać w dzieciństwie, odpowiedziała: "Śmieciarzem. Wydawało mi się, że śmieciarze mają fajne życie, bo mogą legalnie jeździć na stopniach śmieciarki. Później się zmieniłam i chciałam pracować w zoo".  Aktorka ukończyła technikum ogrodnicze, a następnie studium pedagogiczne i pedagogikę kulturalno-oświatową w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze. To właśnie w czasie studiów wpadła w sidła kabaretu. W tym okresie poznała Adama Nowaka, lidera zespołu Raz, Dwa, Trzy. Przyjaciel, doceniając jej talent aktorski i niezwykłe poczucie humoru zachęcił Kołaczkowską do udziału w castingu do kabaretu Drugi Garnitur. Artystka występowała z nim od 1987 roku do 1989.

W latach 1991-93 występowała z kabaretem Potem w Teatrze Rampa jako support przed Stanisławem Tymem. Od 2002 roku jest członkinią kabaretu Hrabi. Aktorka wystąpiła w kilku filmach, serialu improwizowanym "Spadkobiercy", współprowadziła audycję w Radiu Nowy Świat, występowała w niezliczonych spektaklach, programach telewizyjnych. Joanna Kołaczkowska to człowiek - orkiestra: pisze scenariusze skeczów, felietony, serial kryminalny, śpiewa... Obok jej aktywności zawodowej nie można przejść obojętnie. Na widok Kołaczkowskiej każdy się uśmiecha, a tembr głosu i bezbłędne teksty znają wszyscy.

Można by pomyśleć, że artystka ma wspaniałe i bardzo wesołe życie, jednak nie wszystko układało się zawsze po jej myśli. 

gwiazdy

Znana aktorka jest w ciąży! Zaokrąglony brzuch zaprezentowała na czerwonym dywanie

Joanna Kołaczkowska - mężowie i dzieci

Sama o sobie mawia, że bywa trudna, a jej energia jest dla niektórych po prostu nie do zniesienia. "W życiu nie jestem taka jak na scenie, chyba siedzi we mnie coś, za czym trudno zdążyć". Jednak zaznacza, że to nie dlatego rozpadło się jej drugie małżeństwo. Joanna Kołaczkowska w latach 90. wyszła za Krzysztofa Kołaczkowskiego - kolegę po fachu. Dziś, mimo rozstania, para ma przyjacielskie relacje i jak wielokrotnie obydwoje podkreślali, bardzo się wspierają i lubią. 

Pierwszy mąż aktorki to miłość z czasów studenckich. Niewiele więcej o nim wiadomo. Małżeństwo nie przetrwało, a ich drogi się rozeszły. Z Kołaczkowskim aktorkę wciąż wiąże córka - Hania. O niej także nie sposób znaleźć szczegółowe informacje, bo artystka o życiu prywatnym mówi niechętnie i raczej półsłówkami. Córka pary dziś jest dorosłą kobietą, około 30-letnią. U boku mamy pokazała się zaledwie kilka razy, m.in. w czasie 21. finału WOŚP. Wiadomo jedynie, że Hania odziedziczyła po rodzicach poczucie humoru, ponoć potrafi rozbawić znajomych do łez.

"Mamy bardzo zdrową relację, kiedy coś omawiamy, jesteśmy do bólu poważne. Czasami jest kompletny luz, wygłupiamy się i przerzucamy pomysłami. Uwielbiam to w niej. Rozwijamy każdą śmieszną sytuację i ryczymy z niej potem do łez" - mówiła Joanna o córce w rozmowie z "Dobrym Czasem". W innym wywiadzie przyznała, że w czasie ciąży postanowiła wycofać się z życia publicznego i przez 3 lata została z córką w domu. Wtedy myślała, że już tak zostanie. Mogło to mieć związek z faktem, że w czasie ciąży na Kołaczkowską spadły tragiczne wieści.

Na co choruje Joanna Kołaczkowska

Gdy artystka była w czwartym miesiącu ciąży, dowiedziała się, że ma czerniaka. Zmianę należało wyciąć. Jak sama przyznała, był to dla niej cios, który zupełnie ją sparaliżował. "Byłam w czwartym miesiącu, kiedy mi go usuwali. Przeżyłam straszliwy szok, kompletna szajba, przez miesiąc nie pamiętałam, że jestem w ciąży, byłam absolutnie przerażona. Nie wiedziałam, co dalej ze mną będzie, co z dzieckiem, czy nie będą mi robić jakiejś chemii, która będzie mogła mu zaszkodzić. To była rozpacz" - mówiła w 2019 roku z Gazetą Prawną.

Po latach choroba wróciła, o czym poinformowali w kwietniu tego roku członkowie kabaretu Hrabi. "Miało być wesoło, nostalgicznie i razem... Ale los napisał inny scenariusz. Aśka – nasza Aśka – niestety nie wystąpi z nami. Jej zdrowie teraz wymaga całej uwagi i troski. Sprawa jest poważna. To nowotwór. Ale za Jej akceptacją koncerty się odbędą" - napisali w mediach społecznościowych.

Dziś sytuacja jest niestety bardzo poważna. Przyjaciele artystki regularnie apelują o modlitwy i kierowanie dobrej energii w jej stronę. "Próbowałem się czegoś dowiedzieć i dowiedziałem się tyle, że jest otoczona opieką i że to jest poważna sprawa" - mówił w rozmowie z "Faktem" Robert Górski. Wcześniej do przestrzeni publicznej docierały strzępy informacji, że Kołaczkowska długo nie miała pojęcia, że choroba powróciła. Jej przebieg jest "gwałtowny", a sytuacja "bardzo poważna".