Agnieszka Kaczorowska zaskakuje wyznaniem o pierwszej Wigilii spędzonej bez córek
"Wcale nie było tak ciężko" - tłumaczy celebrytka.
Agnieszka Kaczorowska, fot. Akpa
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się jesienią 2024 roku. Informacja o tym, że małżeństwo tancerzy dobiegło końca było szokiem dla wielu, ponieważ para przez lata pokazywała w sieci sielankowy obraz swojej rodziny. Nic więc nie wskazywało na to, że kryzys czai się za rogiem.
Jak dziś wyglądają relacje pary? Jeśli doniesienia są prawdziwe, Agnieszka i Maciej mają ograniczać kontakt do minimum, a ważne kwestie załatwiać poprzez wiadomości tekstowe. Byli partnerzy dzielą się na razie wspólnym domem (gdy jedno w nim przebywa, drugie śpi poza nim), a także opieką nad córkami. Także święta z dziewczynkami musieli zorganizować w podobny sposób.
Przeczytaj też: Anna Lewandowska otwiera się na temat córek: "Od kiedy urodziłam dzieci, dużo płaczę"
Od kilku tygodni pisało się, że Wigilię córki Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli spędzą z ojcem, a dwa świąteczne dni z mamą. I tak jak mówiono, tak było. Niedawno tancerka była gościem na kanapie „Halo tu Polsat” i wyznała przed kamerami, jak zniosła pierwszą Wigilię bez Gabrysi i Emilki. Co ciekawe, okazuje się, że wcale nie było to dla niej bardzo trudne doświadczenie.
Wcale nie było tak ciężko, wiesz, bo lubię też swoją obecność. Więc takie pobycie ze sobą też jest ważne. Byłam u mojej mamy, spędziłyśmy parę godzin razem z rodzinką. Potem poszłam na spacer, było mi dobrze. 25 grudnia rano już się z dziewczynami bawiłyśmy i było prezentowe szaleństwo – wyjawiła celebrytka.
Przeczytaj też: Klaudia El Dursi jest w ciąży. TAK jej partner zareagował na wieść o powiększeniu rodziny
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej