Krzysztof Ibisz wraz z żoną wybrali imię dla córki. O pomoc poprosili widzów Polsatu...

Pod koniec listopada Krzysztof Ibisz został ojcem po raz czwarty. Prezenter ma dwóch synów z poprzednich relacji (Maksymilian to owoc miłości małżeństwa z Anną Zejdler, a Vincent ze związku z Anną Nowak). Trzeci syn 59-latka urodził się, gdy dziennikarz ożenił się po raz trzeci. Niedawno na świecie pojawiła się również córka. Jakie imię Krzysztof i Joanna Ibiszowie wybrali dla pociechy? Wybór okazał się nie łatwym zadaniem.

Przeczytaj też: Karolina Gilon prezentuje nagi, ciążowy brzuch, by pokazać, jak "wygląda czkawka u bobasa"

Już wiadomo, jakie imię otrzymała córka Krzysztofa i Joanny Ibiszów

Kilka tygodni temu Krzysztof i Joanna Ibiszowie doczekali się córki. Szczęśliwi rodzice długo jednak nie mogli zdecydować się, jakie imię powinna nosić dziewczynka. Pewnego razu Paulina Sykut-Jeżyna, ekranowa partnerka prezentera, ogłosiła na antenie „Halo tu Polsat”, że w rodzinie Ibiszów pojawiła się Helenka. 59-latek wyjawił wówczas, że nie jest przekonany, czy będzie to ostateczny wybór.

Tak, Helenka, ale jeszcze rozważamy pewne opcje. Mówimy do niej Helenka, ale jeszcze zobaczymy – mówił Krzysztof.

Kilka dni temu Ibiszowie wciąż nie byli pewni, czy ich córka powinna nosić to imię. Co ciekawe, w tej sytuacji, prezenter poprosił widzów, by pomogli mu w decyzji… Z tego powodu w social mediach śniadaniówki pojawił się post z prośbą o podpowiedzi. Na jakie opcje stawiali więc fani „Halo tu polsat”? Opcji było oczywiście wiele. Część osób uważało też, że „Helenka” powinna zostać Helenką. Co na to rodzice? Ostatecznie okazało się, że córka Krzysztofa otrzymała na imię Mia Helena.  

Krzysztof i Joanna zdecydowali. Ich córka będzie się nazywać Mia Helena Ibisz. Dziękujemy za wszystkie podesłane propozycje, imię Mia również padło! - czytamy na Instagramie.

Dobry wybór?  

Przeczytaj też: Partnerka Marcina Hakiela zabiera głos po burzy dotyczącej wyboru imienia dla jej syna

fot. IG @halotupolsat

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Krzysztof Ibisz (@krzysztof_ibisz_official)