Ta influencerka popisuje się swoim brzuchem po porodzie…

I wszyscy ją za to pokochali!
Ta influencerka popisuje się swoim brzuchem po porodzie…
fot. TikTok @nicoleta_nikkie
15.11.2022
Katarzyna Lemanowicz

@Nicoleta_Nikkie to influencerka, którą na TikToku obserwuje ponad 360 tysięcy osób. Odkąd została mamą dzieli się swoim życiem jeszcze bardziej intensywnie. Ostatnio poruszyła tak ważny temat, jak popularyzacja ciała po ciąży i przede wszystkim akceptacja tego jak wygląda ciało, brzuch po porodzie.

@Nicoleta_Nikkie pokazuje jak wygląda PRAWDZIWE ciało po ciąży

Chyba wszystkie wiemy, jak wygląda brzuch po porodzie. Że tak naprawdę zanim wróci (jeśli w ogóle wróci) to formy sprzed ciąży minie długi czas. W końcu 9 miesięcy rozwijania się dziecka w łonie matki, rosnący brzuszek, to niesamowity wyczyn dla organizmu.

Wiele influencerek, a szczególnie aktorek czy piosenkarek poddają siebie i społeczeństwo presji błyskawicznego powrotu do formy sprzed ciąży. A to nie zawsze jest możliwe i szybkie do zrealizowania.

Z tego powodu wiele kobiet kryje swoje kompleksy i zapada się w otchłań dążenia do niemożliwej perfekcji. Z tego też powodu, nie cieszymy się tym, że w naszym życiu pojawił się cudowny, mały człowiek, tylko skupiamy się na tym jak wyglądamy. Na szczęście są też takie influencerki, które pokazują prawdę.

@Nicoleta_Nikkie przystąpiła do wyzwania „Cuff It Challenge”, w którym tańczy do piosenki, z najnowszej płyty Beyonce. Poza tym, że bawiła się świetnie, pokazała jak tak naprawdę wygląda jej brzuch po porodzie.

Zobaczcie koniecznie!

@nicoleta_nikkie Love my body❤️ #bodypositivity #bodyshamming #foryou #mombody ♬ CUFF IT - Beyoncé

Polecane wideo

Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 21.11.2022 11:07
Brzuch po ciązy nie jest idealny i dobrze, że influencerka nie boi się go pokazywać :) Sama musiałam go szczotkować, używać naturalnego kolagenu Active Gel Pure z nanocosmetics i dużo ćwiczyć aby brzuch wrócił do stanu sprzed ciąży. Ale cieszę się bardzo, że mi się tu udało :)
odpowiedz
Polecane dla Ciebie