Jennifer Aniston szczerze o tym, dlaczego nie ma dzieci

W najnowszym magazynie Allure udzieliła obszernego wywiadu
Jennifer Aniston szczerze o tym, dlaczego nie ma dzieci
fot. Instagram @jenniferaniston
10.11.2022
Katarzyna Lemanowicz

Jennifer Aniston swoje całe dorosłe życie spędziła w blasku reflektorów, jej nazwisko praktycznie nie schodzi z pierwszych stron gazet, a najczęściej podejmowanym tematem, obok sukcesów jest jej macierzyństwo, a w zasadzie brak dziecka. Od lat spekuluje się, dlaczego Jennifer nie ma potomstwa. I choć kiedyś ktoś powiedział, że nikt nigdy nie będzie tak sławny jak ona, że od tylu lat utrzymuje się w czołówce amerykańskich, ba! Światowych aktorek to nadal roztrząsany jest temat jej niedoszłego macierzyństwa.

Jennifer Aniston szczerze o macierzyństwie

Mówiło się, że kariera zawodowa była dla niej zawsze najważniejsza i że stawiała ją na pierwszym miejscu ponad wszystko, nawet nad chęć posiadania dziecka. Spekulowano, a w zasadzie plotkowano, że to właśnie brak chęci posiadania dziecka był przyczyną rozpadu małżeństwa z Bradem Pittem. Jaka jest prawda?

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Allure Magazine (@allure)

Jennifer udzieliła obszernego wywiadu dla magazynu Allure. Oprócz pytań dotyczących jej codzienności, własnej marki produktów do włosów, czy nowych wyzwań zawodowych pojawiło się również to w jakim miejscu życiowo jest teraz i oczywiście o macierzyństwo.

Aktorka przyznała, że aktualnie czuje się lepiej niż kiedykolwiek. Że w wieku 53 lat jest jej tak dobrze, nawet lepiej niż w wieku 20, 30 czy 40 lat: „Jestem dumna ze swoich zmarszczek i siwych włosów”. Jennifer wyjawiła również, że gdy była w wieku 30, 40 – lat przeszła przez naprawdę ciężki czas, ale to co się wydarzyło ukształtowało ją i dzięki tym wydarzeniom dzisiaj jest naprawdę silna!

Natomiast odnośnie do macierzyństwa i braku dzieci wyjaśniła: „Próbowałam zajść w ciążę, to była trudna, długa droga okupiona cierpieniem i niepowodzeniem. Przechodziłam in vitro, piłam chińską herbatę. Robiłam wszystko, żeby się udało. Jedyne czego żałuję, to że nikt wtedy nie powiedział mi: zamroź jajeczka. Wtedy o tym nie wiedziałam, nie myślałam, a teraz na dziecko jest po prostu za późno!”

Czy Jennifer żałuje? Oczywiście cudownie byłoby mieć dziecko, ale cieszy się, że jest to już temat zamknięty: „ten statek odpłynął. Nie ma dyskusji, czy może czy nie!”

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie