Katarzyna Cichopek jest mamą 12-letniego syna Adama i 8-letniej Helenki. Jak każdy rodzic bardzo przejmuje się edukacją swoich dzieci i stara się pomagać im w lekcjach, by mogły osiągać jak najlepsze wyniki w nauce.
Zapytana o to w wywiadzie dla serwisu pudelek.pl odpowiedziała:
Gdy jest taka potrzeba, pomagam im odrabiać prace domowe, normalnie stawiam na ich samodzielność i niezależność. U nas jest jasny podział przedmiotów: ja humanistyczne, ścisłe robi Marcin
Wiadomo jednak, że poza matematyką lub językiem polskim obecnie w szkołach największym problemem są coraz bardziej niepokojące reformy ministra Czarnka.
Zamiast lektur czytanie dzieł papieża Jana Pawła II, analizowanie życia Stefana Wyszyńskiego i całkowity zakaz edukacji seksualnej sprawia, że mamy coraz większe obawy jak dalej będzie wyglądać edukacja naszych dzieci, w szczególności, gdy rodzina będzie nie wierząca lub innego wyznania. Dodatkowo robienie coraz większego tabu z edukacji seksualnej lub tematów takich jak ciąża czy miesiączka sprawia, że dzieci wchodzą w dojrzałość coraz bardziej zagubione i całkowicie nieświadome wielu ważnych rzeczy jak chociażby antykoncepcja lub choroby przenoszone drogą płciową. Nie wiemy dokąd to dalej zmierza, ale mamy nadzieję, że polskie szkoły nie zmienią się w konserwatywne, religijne instytucje, które z nauką nie będą już miały nic wspólnego.
View this post on Instagram
Kasia Cichopek bardzo chętnie opowiadała o nauce swoich dzieci i pomaganiu im w lekcjach, jednak gdy rozmowa wkroczyła na temat reform ministra Czarnka celebrytka zmieszała się, podziękowała za rozmowę i uciekła sprzed mikrofonu. Może nie jest to odpowiedź jakiej wszyscy się spodziewali, ale czasami milczenie wyraża więcej niż tysiąc słów. Jak widać w przypadku Kasi, temat jest bardzo drażliwy i zapewne tak jak inni rodzice niepokoi się dokąd to wszystko zmierza.
View this post on Instagram