Angelina Jolie znana jest ze swojej niezwykłej urody i działalności charytatywnej. W jednym z wywiadów aktorka zdradziła sekret swojej idealnej skóry.
Aktorka od zawsze praktykowała ochronę przed słońcem, która jest kluczem do zachowania zdrowej skóry. Od najmłodszych lat stosowała filtry przeciwsłoneczne w celu ochrony skóry. Wiedziała, że słońce ogólnie nie jest dobre dla cery – zwłaszcza gdy chodzi o problemy z pigmentacją. Co więcej, Angelina potrafi też nosić kapelusze, by móc się ochronić przed promieniowaniem. Kolejna kwestia to intensywne nawilżenie, ale znowu, to ochrona przeciwsłoneczna powstrzyma starzenie się skóry.
Angelina Jolie ma tego samego dermatologa od 11 roku życia. Chociaż brzmi to nieprawdopodobnie dla większości z nas, to jest to oznaka nie tylko zaufania, ale także łatwości w późniejszym dbaniu o skórę. Dobry lekarz, który przeprowadzi cię przez trudności to podstawa.
Wszyscy znamy zasady makijażu – albo ciemne oczy albo czerwone usta. W innym razie wygląda się przerysowanie. Jak mówi sama aktorka: „nie chcę uzależniać się od wizażystki”, dlatego sama robi sobie makijaż. Każda z nas czuje się o wiele lepiej, gdy ma zakryte cienie pod oczami.
Zobacz więcej: Sharon Stone pokazuje swoje 63-letnie ciało na Instagramie
Chociaż pełne usta i zgrabny nos Angeliny kuszą niejedną z nas, by coś w sobie polepszyć, ona sama nie robiła zupełnie nic z tymi częściami twarzy. Jak powiedziała aktorka w jednym z wywiadów dla Daily Mail „nigdy nic nie zmieniałam, i nie sądzę, bym to zrobiła”. To, do czego przyznaje się aktorka, to laserowe usuwanie przebarwień po ciąży.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Angelina Jolie, podobnie jak większość kobiet, jeśli nie musi po prostu się nie maluje. To kolejny powód, dlaczego jej skóra wygląda tak dobrze. Co więcej, aktorka bardzo dba o to, aby makijaż został dokładnie zmyty. Resztki, które pozostają w porach powodują szybsze starzenie się skóry.
Zobacz więcej:
Tak naprawdę żadnej z nas nie potrzeba więcej niż filtr przeciwsłoneczny, krem nawilżający i tonik oczyszczający. Tą samą zasadą kieruje się Angelina Jolie, która nie stosuje agresywnych zabiegów. Nie zawsze potrzebny jest peeling gruboziarnisty z szerokim składem. Warto zaznaczyć, że peelingi enzymatyczne działają w ten sam sposób, w jaki tradycyjne, ale nie uszkadzają naskórka.
„Ludzie, których postrzegam jako pięknych, to ci, którzy nie naginają się do czyjejś opinii na temat tego, co jest właściwe lub piękne” – powiedziała Angelina. „Zawsze pociągali mnie ludzie, którzy są wyjątkowi, inni i po prostu są sobą. Trochę mnie smuci, gdy widzę kogoś, kto nie może żyć we własnej skórze i nie czuje się w niej komfortowo. W społeczeństwie jest wiele rzeczy, które sprawiają, że ludzie tak się czują”.