Agnieszka Włodarczyk niedawno została mamą. Cały okres ciąży, a także macierzyństwo dokładnie dokumentuje na Instagramie. Tym razem aktorka postanowiła poruszyć temat laktacji.
Zobacz więcej: Hilary Duff chciała, aby jej 9-letni syn oglądał narodziny siostry
Aktorka 7 lipca została mamą Milana. Chociaż minęło dopiero nieco ponad dwa tygodnie Agnieszka Włodarczyk już zdążyła spotkać się z naciskiem na karmienie piersią.
Nie od dziś wiadomo, że karmienie piersią u jednych mam przebiega gładko, a u innych kończy się na karmieniu butelką. Niezależnie od tego, w jaki sposób dziecko otrzymuje pokarm, nadal w naszym społeczeństwie jest presja na karmienie piersią oraz związane z nią oczekiwania społeczne.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Skoro napisałam, że problem na początku z laktacją nastąpił to może już to odwołam, bo do tej pory spływają do mnie rady co zrobić, żeby ją poruszyć. Jesteście kochane. Dziękuję za wszystkie rady… Odnoszę jednak wrażenie, że najbardziej pomogło częste przystawianie. Nie wiem jak długo będę karmić i na ten moment nie będę sobie zaprzątać tym głowy :) Cieszę się tym co jest!
Ps. A ta presja, żeby karmić piersią jest nie do zniesienia. Chcesz to karm, nie chcesz to też Twoja sprawa. Poza tym nie zawsze masz na to wpływ. Nie dajmy się zwariować. – napisała aktorka.
Nadal w naszym społeczeństwie opisuje się kobiety, które nie karmią piersią jako leniwe i egoistyczne. Chociaż wiele z nich ma swoje powody, przez które nie karmi piersią. Każda mama ma prawo wybrać sposób karmienia swojego dziecka.