Córka Heidi Klum i włoskiego dyrektora Formuły 1 Flavio Briatore, Leni, prawdopodobnie pójdzie w ślady swojej mamy. Znana na całym świecie modelka gorąco kibicuje swojej córce. Obecnie coraz więcej dzieci gwiazd podąża tą samą drogą, którą wybrali rodzice.
Zobacz więcej: Mariah Carey powraca na Święta!
Heidi Klum nie miała łatwo po zajściu w ciąże. Ojciec Leni nigdy nie zainteresował się ani nią, ani ich córką, jak mówi modelka w wywiadzie dla Vogue “Briatore nie jest zaangażowany w życie i wychowanie ich córki". Dla Leni prawdziwym tatą jest piosenkarz Seal.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Córka Heidi Klum pierwszy raz wystąpiła na okładce Vogue. Jej mama nie mogła tego nie skomentować.
- Jestem z ciebie szalenie dumna. I nie dlatego, że sama postanowiłaś iść tą drogą. Jestem przekonana, że ci się powiedzie. Nie jesteś małą wersją mnie. I cieszę się, że wreszcie możesz pokazać światu, kim naprawdę jesteś. "Vogue" to najlepszy start w karierze, jaki można sobie wymarzyć. O ile trudno mi przychodzi wypuszczenie ciebie w świat, zrobię wszystko, byś była szczęśliwa i spełniała swoje marzenia. Jestem dumna, że mogę nazywać się twoją matką. - napisała Heidi Klum.
Wyświetl ten post na Instagramie.
W wywiadzie dla niemieckiego Vogue Heidi Klum odniosła się do młodego wieku Leni oraz jej przyszłości w modelingu.
Zobacz więcej: Lady Gaga x OREO stworzyli wspólny produkt!
- Ona jest teraz w odpowiednim wieku. Zawsze myślałam, że jest za młoda. Zwykle też staraliśmy się trzymać dzieci z dala od mediów. Ale teraz jeździ samochodem, ma 16 lat, więc pomyślałam, że jeśli może prowadzić, to równie dobrze może zająć się modelingiem, jeśli chce. - powiedziała w wywiadzie.