Maja Ostaszewska ma koronawirusa. Wszystko opisała na swoim Instagramie. Aktorka we wpisie opisała całą chorobę. Zainteresowanie fanów wzbudziło to, że nie ostatnio nigdzie się nie pojawiała – już wiemy, dlaczego. Zobacz więcej: Aleksandra Żebrowska codziennie pokazuje, jak wygląda życie matki
- COVID rozpanoszył się w naszym domu. Ból głowy i całego ciała jakiego nie znałam, jaki nie pozwala spać. Cały czas na środkach przeciwbólowych. Gorączka i dreszcze, brak węchu i smaku, potworna słabość, zawroty głowy. Podróż do kuchni czy łazienki była wyzwaniem. – pisze aktorka we wpisie na Inastagramie.
- Choć zostawieni przez system, sami sobie - informacja o wyniku testu i że zgłaszają nas do sanepidu przyszła mailem i już nikt się do nas więcej nie odezwał, nie zainteresował. Dopiero po 9ciu dniach miałam siłę żeby poświęcić ponad godzinę żeby dodzwonić się do sanepidu. – pisze w dalszej części.
Jednocześnie w obszernym wpisie, Maja Ostaszewska prosi o rozwagę wszystkich Polaków.
- Proszę Was, jeśli sami nie obawiacie się COVID19, pomyślcie o nich. Pomyślcie o innych. O tym, że dla nich może to być śmiertelne zagrożenie. Pomyślcie o personelu medycznym, który narażając własne zdrowie, walczy dzień i noc o życie pacjentów. Proszę, noście maseczki, myjcie i dezynfekujcie dłonie, stosujecie się do zaleceń. I przede wszystkim w sprawach pandemii słuchajcie lekarzy, epidemiologów. Dziś to nie jest kwestia tego, w co wierzymy, dziś to kwestia EMPATII. Bądźcie zdrowi – dodała na końcu.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia