Majdanowie nie ochrzczą syna! Skąd taka decyzja?

Przyznam się szczerze, że całkowicie ich rozumiem!
Majdanowie nie ochrzczą syna! Skąd taka decyzja?
fot. Instagram @m_rozenek
24.07.2020
Katarzyna Lemanowicz

Małgorzata Rozenek i Radek Majdan dość długo starali się o dziecko - para tego nie ukrywa, wręcz głośno mówiła o problemach z zajściem w ciążę, czy poddawaniu się zapłodnieniu in-vitro. Nic więc dziwnego, że Henio to skarb rodziców, oczko w głowie, istny cud!

Co rusz bombardowani jesteśmy nowinkami z życia "Perfekcyjnej" pary: powrót do treningów, wybór wózka... Nie inaczej sprawa się ma z ochrzczeniem dziecka i szczerze powiedziawszy, wyczekiwaliśmy momentu ogłoszenia chrzcin. 

Jak czytamy w serwisie pudelek.pl plany ochrzczenia dziecka są nieaktualne. Podobno w rozmowie z Party celebrytka wyznała, że byłoby to hipokryzją, gdyby ochrzciła syna "Nigdy nie planowałam aktu chrztu. Jesteśmy pełni wątpliwości".

Głównym powodem, dla którego para nie chce ochrzcić syna jest aktualna sytuacja w kraju, w kościele, która napawa niepokojem: "Uważam, że kościół jest od wiary, a nie od polityki - wyjaśnił piłkarz. Sytuacja pedofilska też nie została do końca wyjaśniona. To jest środowisko, które nie akceptuje metody in vitro". 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek)

Jak dodaje Małgorzata Rozenek, dla której uregulowanie spraw związanych z zachodzeniem w ciążę poprzez sztuczne zapłodnienie jest priorytetowe: "Byłabym hipokrytką, gdybym udała się na chrzest z Henrykiem. Chcemy żyć w zgodzie ze sobą i bardzo trudno nam zaakceptować środowisko, które nie akceptuje naszych przyjaciół, metody, którą nasze dzieci zostały poczęte".

Szczerze mówiąc w 100% rozumiem ich wybór i decyzję. Aktualnie powoli zbliżam się do momentu, kiedy moja starsza córka zacznie przygotowania do Komunii Świętej i też jestem pełna obaw i wewnętrznej niezgodności. Afery pedofilskie, ukrywanie przez Kościół tej sprawy, prowadzą jedynie do utraty zaufania do tej instytucji. Ja wiem, że wiara w Boga to jedno, ale "ambasadorami" tej wiary jest instytucja Kościoła! I kiedy ta instytucja zawodzi, ciężko jej w 100% zaufać. 

A wy kochane SuperMamy - jakie macie zdanie na ten temat?

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie