Romantyzm niewątpliwie jest trudny tuż po tym, gdy urodzi się dziecko. Z czasem jest jeszcze gorzej – nieprzespane noce, wczesne poranki, intensywne dni, cała masa sprzątania. Potem dochodzi obowiązkowe gotowanie obiadów, a potem kolejne dziecko i jazda bez trzymanki. Czy w tym szaleństwie możemy być tylko we dwoje jak dawniej?
Wiesz, dlaczego wszystko się sypie i wiecznie na nic nie masz czasu? Właśnie dlatego, że nie masz planu. Zamiast myśleć codziennie, co kiedy zrobić na obiad, myślcie o tym wspólnie całą rodziną w niedzielę lub w sobotę. Rób zakupy raz w tygodniu, a na bieżąco dokupuj tylko produkty takie jak chleb czy szynka. Zakupy oczywiście powinnaś robić adekwatnie do planów obiadowych tak, by nic nie zostawało i się nie psuło. W ten sposób zyskujesz ponad godzinę dziennie. Uwijaj się ze wszystkim maksymalnie szybko i nie zostawiaj gotowania na drugi dzień na wieczór – obiad na wtorek róbcie w poniedziałek po pracy – angażujcie do tego starsze dzieci, a z młodszymi bawcie się w czasie gotowania. Niech ciastolina udaje ciasto, a woda będzie najlepszą przyprawą!
Złota zasada posiadania czasu to wyłączone media społecznościowe. Jeśli chcesz mieć czas dla siebie i męża, odłączenie się od internetu. Tak po prostu.
Idealne matki nie istnieją. Nikt nigdy nie słyszał o prawdziwej doskonałej pani domu, daj sobie z tym spokój. Pewnie, że jak jest czysto, to jest cudownie, ale nie ma co świrować – sterta prania może się wyprasować jutro albo kiedyś. Film z mężem powinien być bardzo wysoko na liście priorytetów, więc zastanów się, co będziesz wspominała za jakiś czas i o czym będziesz wolała rozmawiać z koleżankami – o machaniu żelazkiem czy o produkcjach nominowanych do Oscara?
fot. istock.com
Musicie chcieć spędzać razem czas. Wiadomo, że przy dzieciach trudno o wyjścia tylko we dwoje na kolację czy do teatru. Raz na dwa miesiące jednak na pewno będziecie w stanie kogoś zorganizować, kto pomoże przy dzieciach, podczas gdy wy będziecie mogli wyjść na randkę. Na co dzień jednak cieszcie się chwilami wieczorem – jedzcie wspólne kolacje albo pijcie wieczorem kakao. Dobrym rozwiązaniem będzie też znalezienie wspólnej wieczornej pasji – może gry planszowe?
Zacznijcie po prostu od rozmowy – potem już jakoś pójdzie. Doświadczenie pokazuje, że nawet matki kilkorga dzieci mają czas dla męża!