9 rzeczy, których NIE POWINNAŚ MÓWIĆ ojcu swoich dzieci

Czego ojcowie nie lubią słyszeć z ust kobiet? Przeczytajcie.
9 rzeczy, których NIE POWINNAŚ MÓWIĆ ojcu swoich dzieci
fot. istock.com
11.08.2020
Katarzyna Lemanowicz

Często zasypujemy ich utartymi tekstami, które wcale nie sprawiają frajdy. Czasem wręcz przeciwnie - mogą zirytować lub być puszczone mimo uszu. Jeśli tym, co mówimy do mężczyzn, a zwłaszcza do ojców, chcemy osiągnąć jakiś pozytywny skutek, może nawet coś konkretnego osiągnąć, nigdy nie powinnyśmy działać nieprzemyślanie oraz powinnyśmy unikać wjeżdżania im na ambicję. Robimy to często nieświadomie, nawet wówczas, gdy, mając najlepsze intencje, po prostu ich chwalimy.

Mężczyźni różnią się znacznie od nas, kobiet, w konstrukcji psychicznej. Są rzeczy, które my, słysząc, wzięłybyśmy za dobrą monetę lub wręcz za komplement, a oni, faceci, wcale niekoniecznie. Pewne stwierdzenia działają na ojców jak czerwona płachta na byka. Może zatem warto ich unikać?

Przyjrzyjmy się kilku z nich DALEJ.

9 rzeczy, których NIE POWINNAŚ MÓWIĆ ojcu swoich dzieci

#1 Jesteś takim niesamowitym ojcem!

Nie powinniśmy dawać im pochwał za to, co po prostu powinni robić. Za rzeczy, które wypełniają treść naszego wspólnego życia. Zresztą matka zwykle w wielu tych aktywnościach uczestniczy. Czasem jesteśmy tak szczęśliwe, że partner wreszcie zabrał dziecko na spacer, a my mogłyśmy w tym czasie wziąć prysznic albo po prostu chwilę odpocząć, że zasypujemy go podziękowaniami i robimy mu w nagrodę pyszną kolację. Zapominasz o szczegółach, że tu ty ubrałaś dziecko, wyekwipowałaś torbę spacerową w picie, przekąski, mokre chusteczki i pieluchę na zmianę, po powrocie dziecko rozebrałaś i umyłaś mu ręce, a tatuś tylko spił śmietankę, ciesząc się wspólnym czasem ze smykiem.

Czy tobie na co dzień ktoś bije brawo za to, że spacerujesz z maluchem? Takich sytuacji jest więcej. Pokutują utarte schematy w naszym społeczeństwie. Ojciec - zapracowany i zatroskany o byt rodziny nie jest angażowany w obowiązki domowe i aktywne spędzanie czasu z dzieckiem. Traktuje się jego działalność na polu życia rodzinnego jako „pomoc”, a nie współpracę. I składa wielkie dzięki. Rób to, ale pod warunkiem, że tobie także ktoś na każdym kroku będzie dziękował.

#2 Wygląda na to, że tatuś dziś ubierał dziecko

To prawda, ojcowie często nie wykazują się jakąś szczególną znajomością mody. Myślą, że fioletowy i pomarańczowy to kolory uzupełniające, a ubrać dziecko oznacza założyć spodnie bez dziur. Więc kiedy przychodzi kolej na ubranie dziecka przez tatę nie dziw się, że bardziej interesuje się tym, jaka jest pogoda za oknem niż co nosi w tym sezonie Suri Cruise lub dzieci Anny Muchy. Nie ma co sobie zawracać głowy tym, że kolor skarpet nie pasuje do spodni albo że koszulka nie pasuje do czapki. Lepiej pomyśleć czy dziecku jest ciepło czy może za zimno, czy się nie przegrzeje? I misja wykonana. Poza tym, co to za dziwak, który ocenia małe dziecko na podstawie tego, w co jest ubrane? Więc wyluzuj w tym zakresie i powstrzymaj się od krytyki, nawet gdy bardzo cię korci, a w to miejsce zdobądź się na ciepły uśmiech.

Zobacz więcej: Relacja córki z ojcem – jak wpływa na dorosłe życie kobiety?

#3 Co robiłeś przez cały dzień?

Nie jest ich wielu, ale są  ojcowie, którzy cały swój czas poświęcają zajmowaniu się dziećmi, podczas gdy mamy wracają do pracy. Ojcowie na pełen etat, tak samo jak mamusie, przygotowują posiłki, sprzątają, robią pranie, zmieniają pieluchy, bawią się z maluchami i biegają za nimi cały dzień. Nie chciałabyś usłyszeć pytania: "A co ty robiłaś przez cały dzień?!", tak samo w tej sytuacji może być to przykre dla Twojego partnera.

#4 Nie martw się maluszku, mamusia zaraz przyjdzie

Kiedy spotykasz jakiegoś ojca na placu zabaw albo w supermarkecie, a jego dziecko akurat dostaje ataku histerii, rozlewa coś na siebie albo demoluje wszystko wokół, daje się usłyszeć komentarze typu: „Biedne dziecko, och, nie martw się, mama na pewno niedługo wróci.”. Pudło! Można się bardzo mylić. Przede wszystkim dzieci mają napady złości, bez względu na to, pod opieką którego z rodziców w danym momencie się znajdują, a poza tym, można powiedzieć, „że mama wróci”, gdy jej po prostu nie ma. Ale wpadka, co? A może tata samotnie wychowuje dziecko? A może matka nie żyje? Nie oceniajmy, nie znając sytuacji.

Tacierzyństwo

fot. istock.com

#5 Robisz to źle, ja to robię tak a tak!

To stwierdzenie nie tylko może zaboleć, ale przede wszystkim ostro wkurzyć i zniechęcić do tego, by cokolwiek dalej robić. Choć oczywiście często zdarza się tatusiom zrobić coś nie tak, co wynika zazwyczaj z braku wprawy, to nie oznacza, że należy ich ciągle krytykować. Który z ojców nie zapiął odwrotnie pieluchy, przez co jej zawartość wydostała się poza lub podgrzewając obiadek i tak w rezultacie nakarmił dziecko zbyt zimną zupą? Ale czasami, jak na przykład w przypadku sposobu noszenia dziecka na rękach lub tego, w jaki sposób ojciec dyscyplinuje malucha, wcale nie jest tak, że tylko ty robisz to dobrze.

Zobacz więcej: Czy to prawda, że mężczyźni bardziej chcą mieć syna, a kobiety córeczkę?

Tatusiowie mają prawo mieć swój pomysł na wychowanie i troszczenie się o malucha i nie oznacza to, że musimy go z góry negować. Rodzicielstwo sprawdza się dopiero w praktyce i dopiero po pewnym czasie dostrzegalne są skutki pewnych działań. Musisz pozwolić partnerowi na inwencję w zakresie opieki i wychowania waszych dzieci, a wszelkie swoje obawy zgłaszaj mu delikatnie i dyskretnie, a już na pewno nie przy dzieciach, które z dnia na dzień, w miarę jak dorastają, coraz więcej rozumieją. Facetom warto czasem zaufać, naprawdę. W końcu nawet większość wynalazków to dzieło mężczyzn - nawet tampony Tampax i wiele gadżetów dziecięcych, w tym takich, które bardzo ułatwiają nam, mamom życie - chociażby wózek dziecięcy.

#6 Och jaki jesteś odważny!

Co złego jest w tym stwierdzeniu? Gdy ojciec usłyszy coś takiego tylko dlatego, że wybrał się na zakupy z dwójką małych dzieci, to coś jest nie tak. Zwykle słowa te wypowiadają nasze teściowe albo starsze siostry naszych facetów. Jednak nam także zdarza się (patrz. punkt 1) nie doceniać tatusiów. Wyjście do sklepu lub do lekarza z dziećmi to nie jest przeprawa przez Nil lub pole minowe. Czy mamy dostają medale za męstwo w nagrodę za pójście do sklepu z dziećmi? Oczywiście, że nie. Ojcowie również mogą podejmować się tego typu misji bez fanfar i oklasków.

Super tata

fot. istock.com

#7 Robisz dziś za mamę?

Używanie takiego sformułowania jest grzechem śmiertelnym w świecie ojców, a kiedy mówisz to do zaangażowanego ojca, to już obelga. Ojcostwo nie jest jakąś słabszą wersją macierzyństwa i ojcowie nie pełnią roli kobiet. Rodzicielstwo nie jest też tylko domeną kobiet. W rzeczywistości, liczba zostających z dziećmi w domu ojców podwoiła się w ciągu ostatniego ćwierćwiecza, a nawet ojcowie, którzy pracują poza domem skupiają więcej uwagi na godzeniu życia zawodowego z rodzinnym. Dlatego czas zmienić nieco podejście do tego tematu.

#8 Tata musi się opiekować dziećmi

Nie można traktować ojców jak opiekunki. Ojcowie to nie dozorcy, stróże ani pracownicy przedszkola. Nie można być opiekunką własnego dziecka. Jak się jest ojcem to się jest ojcem. To zupełnie co innego niż bycie mamą, a także o wiele więcej niż „pomaganie” przy dzieciach. Rzecz w tym, że ani mama ani tata niczego nie muszą ani nie powinni. Oboje są z dziećmi, bo tego pragną. A przynajmniej tak być powinno.

Zobacz więcej: Młody ojciec ostrzega przed związkiem z samotną matką. „To studnia bez dna”

#9 Twoja mama się nie zna

Masz takiego super chłopaka, a myślisz, że sam się wychował, przeżył wszystkie choroby i wypadki? Pamiętaj, że mąż czerpie wzorzec z tego, co sam zaobserwował w swoim domu i zazwyczaj robi to bezwiednie.

Nie należy komunikować mu, że całe jego dziecięce życie to jeden wielki koszmar i dziwne w ogóle, że dożył dorosłości. Nawet jeśli nie zgadzamy się z teściowymi w większości spraw (to całkiem powszechne i zupełnie normalne) to pamiętajmy, że są matkami facetów, w których się zakochałyśmy. Jeśli chcesz wykazać swojemu partnerowi, że nie zgadzasz się z czymś, co on z uporem maniaka kopiuje, bo miał to w domu rodzinnym, po prostu uzbrój się w cierpliwość i z klasą mu o tym powiedz. Uniknij krytykowania jego matki podczas takiej rozmowy.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie