Z artykułu dowiesz się:
Millenialsi to pokolenie ludzi urodzonych w okresie wyżu demograficznego z lat 80. i 90. XX wieku (w Polsce od 1984). Nazywane jest również "pokoleniem Milenium", "pokoleniem Y", "następną generacją", "pokoleniem cyfrowym" oraz "pokoleniem klapek i iPodów". "Oswoili" nowinki technologiczne i aktywnie korzystają z technologii cyfrowych. Uznawani są za generację zuchwałą, egoistyczną, ale otwartą na nowe wyzwania.
Cechuje ich duża pewność siebie, są dobrze wykształceni i otwarci na naukę i rozwój. Nie pamiętają czasów zimnej wojny, a także komunizmu, wychowali się w realiach wolnego runku. Nie jest dla nich istotna stabilna praca na dłuższy czas, często uważani są za nielojalnych pracowników. Sporą uwagę przywiązują do życia prywatnego, oczekując dużej swobody i elastycznego czasu pracy. Mają duży apetyt na życie i nie chcą się ograniczać. Millenialsi często dłużej mieszkają z rodzicami, co opóźnia ich wejście w dorosłość. W każdej dziedzinie życia korzystają z technologii i mediów cyfrowych.
fot. istock.com
Wiele osób uważało, że to bardzo 'rozpieszczone' pokolenie. Teraz pokolenie to dorosło i aż 80% dzieci rodzi się właśnie w rodzinach millenialsów. Jakimi są rodzicami?
Zobacz więcej: Apeluje do mężczyzn, by nie wiązali się z dzieciatymi kobietami: „To studnia bez dna”
Dla ludzi z pokolenia Y decyzja o dziecku to najważniejsza decyzja w życiu, dlatego większość z nich nie pozwala sobie na przypadek. Nie jest to tylko kwestia "mieć czy nie mieć" dziecka. To szereg decyzji: poród naturalny czy cesarka, ze znieczuleniem, a może bez karmienia piersią czy butelką, maluch śpi z rodzicami, czy sam, które z rodziców bierz urlop itp, do tego dochodzi szereg decyzji wychowawczych. Choć w kwestii rodzicielstwa brzmi to pięknie i bardzo świadomie, eksperci alarmują.
Współczesne matki fantastycznie radzą sobie z łączeniem kariery zawodowej, pasji i wychowaniem dziecka. Matki millenialsi są multizadaniowe, ale... żyją niemalże z telefonem "przyrośniętym" do ręki zauważają specjaliści. Matki z pokolenia Y spędzają w sieci około 5 godzin dziennie, z czego połowę tego czasu na smartfonach. Uwielbiają serwisy społecznościowe i filmiki z tutorialami i lubią w sieci dzielić się swoimi opiniami.
Każda z nas albo robi to samo, albo widziała inne matki "klepiące w telefon". I choć, Kochane Mamusie, chwali się naszą nowoczesność, to nie zapominajmy, by z naszym dzieckiem spędzać jak najwięcej czasu w realu, bez komórki w ręku.