Z artykułu dowiesz się:
Popołudniowa drzemka malucha to prawdziwe zbawienie dla rodziców. Czasami to jedyna pora w ciągu dnia, kiedy mama i tata mogą w spokoju obejrzeć telewizję, zjeść obiad, albo zrobić drobne porządki w domu. Niestety, tak jak wszystko, co dobre, drzemki w ciągu dnia szybko się kończą.
Noworodki śpią ok. 17 godzin na dobę, jest to podzielone na kilka drzemek. Z wiekiem nocny sen się wydłuża, a długość i częstotliwość drzemek się zmniejsza. Półroczne dziecko potrzebuje już tylko 15 godzin na dobę a roczne ok. 14. Na ogół półtoraroczny maluch ma już tylko jedną drzemkę w ciągu dnia, a w ciągu doby śpi ok. 13 godzin. To jak kształtuje się długość drzemki w ciągu dnia, pory porannej pobudki zależy od tego, o której malec idzie spać i ile śpi w nocy. Każdy z nas pamięta, leżakowanie w przedszkolu więc oczekuje, że stan jednej konkretnej drzemki, pozostanie jeszcze przez kilka lat i nie dopuszcza myśli, że drzemki mogłoby nie być. Każdy maluch jest inny, więc ciężko jest przewidzieć, kiedy dziecko przestanie potrzebować snu w ciągu dnia. Najczęściej z drzemki rezygnują dzieci w wieku od 3 do 5 lat.
Zobacz więcej: Co zrobić, żeby w końcu dobrze się wyspać?
fot. istock.com
Dla wielu rodziców maluchów w tym wieku to albo walka z uśpieniem dziecka na drzemkę lub koszmar z uśpieniem wieczorem. Według National Sleep Foundation maluchy w wieku od 3 do 5 lat potrzebują zaledwie 10-13 godzin snu w trakcie doby. Jak się okazuje, większości dzieci ok. 2 roku życia wystarcza już tylko nocny sen. Kiedy dziecko przestaje potrzebować snu w ciągu dnia, ma problemy z zaśnięciem zarówno na drzemkę, jak i później wieczorem. Tak więc każdy pretekst, by nie spać w dzień, jest dobry. Nagle dziecko chce siku, jest śmiertelnie głodne i to po kilka razy… maluchowi jest za ciepło, za zimno i nie może znaleźć ukochanej maskotki. Pościel gryzie, a poduszka jest za twarda. Do tego łóżko okazuje się najlepszym placem zabaw, a pora usypiania najlepszym czasem na zabawę. Ty padasz ze zmęczenia, a dziecko ma więcej energii niż kiedykolwiek. Wręcz zaczynasz się zastanawiać, czy nie jadło przypadkiem dziś czegoś słodkiego?
I gdy już nie masz siły do tych wymówek i pretekstów, najzwyczajniej przychodzi czas, by pogodzić się z faktem, że twoje dziecko wyrosło z drzemek… jedyne co możesz zrobić, to spróbować nauczyć malca leżakować.