Czy BABCIA ma obowiązek być etatową NIANIĄ?

Decydując się na dziecko, część par widzi w swoich rodzicach naturalnych opiekunów swoich dzieci. Problem pojawia się, gdy dziadkowie nie podchodzą entuzjastycznie do tego pomysłu.
Czy BABCIA ma obowiązek być etatową NIANIĄ?
fot. istock.com
22.07.2020
Katarzyna Lemanowicz

Bywa tak, że deklaracja wsparcia ze strony babci przed narodzeniem dziecka o treści: „będę wam pomagała”, może zostać mylnie odczytana jako stała opieka nad wnuczętami przez 8 godzin dziennie, czyli pełen etat niani.

Czy mamy prawo wymagać od babć i dziadków, aby zajmowali się naszymi dziećmi zawsze wtedy, kiedy tego zażądamy?

Czy BABCIA ma obowiązek być etatową NIANIĄ?

Jak pokazują badania, wraz z wydłużaniem się wieku życia, wydłuża się także okres aktywności zawodowej ludzi starszych. Wiele babć na emeryturze decyduje się na spełnianie marzeń, które były dla nich nierealne do spełnienia, gdy pracowały i same wychowywały swoje dzieci. Część z nich decyduje się na podjęcie studiów na Uniwersytetach Trzeciego Wieku, inne planują podróże lub włączają się aktywnie w działanie stowarzyszeń, klubów seniora.

Zobacz więcej: Mój dom, moje zasady. A co na to teściowa? - list czytelniczki

Niektóre kobiety oczekują, że ich mamy, czasem nawet odpłatnie, będą zajmować się ich dziećmi, gdy one po urlopie macierzyńskim wrócą do pracy. Lepsza przecież opieka babci, niż obcej niani, a zastrzyk finansowy rodzicowi na emeryturze przyda się na pewno, poza tym lepiej, by pieniądze zostawały w rodzinie. Takie podejście prowadzić może do nieporozumień i konfliktów.

Zdarza się także, że mamy irytują się, a nawet składają reklamacje dotyczące sposobu opiekowania się ich dziećmi przez dziadków. Babcie potrafią bowiem wypominać pomoc, przychodzić wtedy, kiedy im jest wygodnie, a nie wtedy, gdy najbardziej są potrzebne lub po prostu rozpieszczają wnuki, pozwalając na wszystko, zasypując prezentami, niwecząc wysiłki wychowawcze rodziców.

Wychowanie dzieci przez dziadków

fot. istock.com

Pomoc dziadków jest nieoceniona

Korzystając z pomocy dziadków pamiętajmy, iż jest ona oparta na dobrej woli, a nie obowiązku osoby pomagającej. Nawet jeśli babcia mieszka blisko, wcale nie musi być na każde skinienie. Powinnaś umieć docenić to, że ugotuje od czasu do czasu zupę dla dziecka albo pójdzie z nim do lekarza, odbierze je z przedszkola, wyjedzie z dzieckiem nad morze lub w góry podczas ferii. Takie drobne gesty mogą nam rozwiązać wiele problemów organizacyjnych. Nie oczekujmy zaraz, że posprząta mieszkanie, zajmie się dzieckiem i ugotuje codziennie obiad tylko z racji wdzięczności za to, że obdarzyłyśmy ją wnuczętami. Takie myślenie to skrajny egoizm.

Z drugiej strony zamykając się zupełnie na pomoc ze strony dziadków, odrzucając ją na wstępie, bo „sami świetnie damy sobie radę”, możemy także popełnić błąd. Może okazać się bowiem, że taka pomoc jest przynajmniej w jakimś zakresie niezbędna.

Babcia - wychowanie dziecka

fot. istock.com

Jaki sposób działania zawsze się sprawdzi?

Z góry ustal z dziadkami zasady opieki nad dzieckiem, wprost zapytaj, jak wiele będziesz mogła oczekiwać. Określ jasno rzeczy, na które dziecku pozwalasz i te, których mu zabraniasz. Jasno powiedz, co może dziecko jeść, jaki ma rytm drzemek, spacerów itp. Wyjaśnij mamie lub teściowej, z jakiego powodu jest dla Ciebie ważne to, by dziecko nie jadło lizaków i nie piło słodkich soczków lub na lodówce powieś kartkę produktów spożywczych, na które maluch jest uczulony. Otwartość, przynajmniej z twojej strony, pomoże uniknąć nieporozumień.

Zobacz więcej: Moja mama stanowi zagrożenie dla dzieci - list czytelniczki

Dziadkowie także bardzo kochają twoje dzieci i tak samo jak ty chcą ich dobra. Ciebie przecież również wychowali i to od nich uczyłaś się miłości. Na pewno się dogadacie.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie