Dlaczego mężczyźni zdradzają kobiety w ciąży?

„Dziś rano dowiedziałam się, że mąż mnie zdradza. Właściwie podejrzewałam to od kilku tygodni… Gdy wrócił z pracy, powiedziałam Mu wprost, że wiem o jego kochance (…). Nie rozmawiamy, co ja mam zrobić/ Powiedzcie mi, jestem w 8 miesiącu ciąży nie mam gdzie pójść... a miało być tak pięknie, dlaczego on mi to zrobił ? Nie powinnam się teraz denerwować, ale łzy same napływają mi do oczu (…).” (pisownia oryginalna – przyp. redakcji). To smutna historia, którą można znaleźć na forum internetowym i niestety, podobnych jest więcej.
Według ludowej opinii mężczyźni zdradzają, bo kobieta w ciąży wygląda nie atrakcyjnie… Natomiast naukowcy mają inną teorię na ten temat. Naukowcy podzielili mężczyzn biorących udział w badaniu na trzy grupy. W pierwszej (grupa X) znaleźli się mężczyźni, którzy w czasie, kiedy ich partnerki są w ciąży, mają mniejszy popęd seksualny i to oznacza, że ryzyko zdrad maleje. W grupie drugiej (grupa Y) znaleźli się mężczyźni, którzy powiedzieli, że kobieta w ciąży wygląda bardziej atrakcyjnie niż dotychczas. W ostatniej grupie Z znaleźli się mężczyźni, którzy zdradzają albo chcieliby zdradzić swoją ciężarną partnerkę. Naukowcy doszli do wniosku, że ryzyko zdrady wzrasta właśnie w czasie tych szczególnych 9 miesięcy, nawet jeśli związek się udany! Dlaczego?
Czy mężczyźni też mają huśtawkę hormonalną, jak ich partnerki? Nie! Zdaniem naukowców mężczyzna może zdradzić, bo ciąża jest czymś nowym dla związku, w obliczu niepewności, czekających zmian, dużych oczekiwań ze strony partnerki, jej burzy hormonalnej i również tego, że sama przyszła mama nie ma ochoty na seks. Specjaliści przekonują, że w sytuacji, kiedy przyszła mama sama nie akceptuje swojego zmieniającego się ciała, jest niezadowolona ze swojego wyglądu, ma niskie libido, to ryzyko zdrady przez partnera jest większe. Ale drodzy naukowcy, czy to wszystko, co macie do powiedzenia? Uważacie, że winę za zdradę ponosi… kobieta?
Grupa Z: Na szczęście jest ta trzecia grupa mężczyzn, którzy „zdradzają, bo zdradzają”. W tym przypadku chodzi o hormony i na szczęście nie są to żeńskie hormony, tylko męskie, a dokładniej testosteron! Mężczyźni z grupy Z nie są zainteresowani tym, jak przebiega ciąża partnerki, nie chcą pomagać w kompletowaniu wyprawki, nie będą chodzić z żoną do lekarza, nie cieszy ich oczekiwanie na potomka. A co z innymi grupami? Jak się ma ta „nieatrakcyjność kobiet w ciąży” do zdrady?
Grupa Y i grupa X: U mężczyzn z tej grupy odnotowano spadek libido, który nasila się wraz z oczekiwaniem na dziecko. Czy odpowiada za to nieatrakcyjność partnerki? Nie! Spadek libido jest związany z obawą o zdrowie dziecka. Oczywiście jest to obawa nieuzasadniona, jeśli ciąża przebiega prawidłowo, nie złego nie powinno się wydarzyć! Mężczyźni z grupy Y mogą ewoluować w kierunku mężczyzn z grupy X, zwłaszcza, jeśli sami doświadczają niektórych objawów ciąży (pisaliśmy już o ciąży urojonej u mężczyzn). Jeśli tak się dzieje, to znaczy, że w ich organizmach zwiększył się poziom prolaktyny, mogą przybierać na wadze, odczuwać mdłości. Gdy wzrasta prolaktyna, spada poziom testosteronu. Po porodzie taki mężczyzna będzie świetnym ojcem, bardzo zaangażowanym w opiekę nad dzieckiem i swoją partnerką. Właśnie tak działa prolaktyna!
Może kiedyś naukowcy zaproponują profilaktyczne podanie prolaktyny wszystkim przyszłym ojcom? Co o tym myślicie?