Anty-afrodyzjaki. Rób tak dalej, a pożałujesz!

Czasem zupełnie nieświadomie popełniamy różne błędy, które prowadzą do tego, że seks w naszym związku pozostaje tylko miłym wspomnieniem z „ery przed dziećmi”.
Anty-afrodyzjaki. Rób tak dalej, a pożałujesz!
fot. istock.com
23.08.2021
Katarzyna Lemanowicz

 Powinnaś wiedzieć, że bez wysiłku nie ma co liczyć na szczególne osiągnięcia. W przypadku relacji w łóżku, musi być to w dodatku wysiłek płynący z serca, nie z musu. Tak, jest ciężko. On pracuje całymi dniami albo oboje pracujecie, spotykacie się tylko wieczorami, niemiłosiernie zmęczeni, a tu jeszcze dzieci marudzą. Świetny nastrój do amorów, nie ma co. Ale wcale nie musi być aż tak źle. Zobacz, co powinniście robić, a czego unikać, by atmosferę między wami wciąż rozpalać, a nie gasić.

Co rujnuje nasze życie seksualne?

Bardzo łatwo popaść w manierę mówienia w kółko o tym, ile pieluch zmieniłaś w ciągu dnia. Niestety, rozmowa o pieluchach jest najmniej seksownym tematem do rozmów, jeśli chcesz, by twój partner miał w ogóle jeszcze ochotę z tobą rozmawiać. Przypomnij sobie wasze pogawędki z czasów, kiedy nie mieliście dzieci, o czym lubiliście rozmawiać na pierwszych randkach albo podczas wspólnych spacerów. O sporcie? Kulturze? Ulubionym programie w telewizji. Po prostu zmieńcie od czasu do czasu temat na niezwiązany z dziećmi i troskami dnia codziennego.

Zobacz więcej: Dlaczego mężczyźni zdradzają kobiety w ciąży?

Czekasz na sprzyjający nastrój? Możesz się nie doczekać… 

 O nastrój sprzyjający intymnym relacjom między Wami trzeba raczej dbać na co dzień. Musisz także pielęgnować w sobie poczucie, że jesteś sexy. Zasada jest prosta: Nawet jeśli nie spotykają cię czułe gesty ze strony partnera, ty bądź dla niego czuła. Pomyśl o uczuciach, takich jak miłość, jak o czasowniku, a nie rzeczowniku. Czasownik to akcja, a akcja wywołuje reakcję. Jeśli kochasz, poczujesz się kochaną. Jeśli uwodzisz, będziesz uwodzona.

Jak ważna jest gra wstępna?

Owszem, gra wstępna ma poprzedzić akt seksualny, ale co ze spontanicznością? Jeśli będziesz oczekiwać gry wstępnej, możesz uczynić z niej działanie tak samo mechaniczne jak malowanie wałkiem ścian w sypialni. Chodzi o to, by gra wstępna między wami toczyła się stale, naturalnie, a wyraźną chęć pójścia do łóżka możecie sobie komunikować nawet dzień wcześniej, poprzez wysyłanie do siebie figlarnych wiadomości sms, zostawienie krótkiego liściku w kieszeni marynarki lub po prostu przytulając się. Przypomnij sobie wasze zaloty z początku znajomości.

Nie mamy co zrobić z dzieckiem

Taka sytuacja może być pokłosiem tego, że nie lubicie, kiedy waszą pociechą opiekują się obce osoby. Takie podejście sprawia, że trudno wam znaleźć czas dla siebie samych, a co dopiero mówić o pielęgnowaniu związku. Zadbajcie o to, by zorganizować opiekę do dziecka od czasu do czasu, zostawiając je np. z babcią. Wybierzcie się w tedy na spacer, do kawiarni, do kina lub do muzeum. Skoncentrujcie się na sobie, nie rozmawiajcie o dziecku. Jeśli nie macie dziadków pod bokiem, to warto uświadomić sobie wreszcie, że opłacenie opiekunki to najlepiej wydane pieniądze.

Seks

fot. istock.com

Jak znaleźć czas dla siebie?

Koniecznie wyrwij dla siebie kilka godzin tygodniowo. Zostaw pociechę mężowi i wyjdź z domu trzy, cztery godziny. Tyle powinno wystarczyć na manicure, fryzjera, zajęcia fitness, zakupy w centrum handlowym lub spotkanie z koleżankami. Znudzenie codziennością, zniechęcenie, niepomalowane paznokcie i odrosty na włosach nie sprzyjają poczuciu własnej atrakcyjności. Ponadto także twój partner zyska w twoich oczach, kiedy wrócisz do domu i zobaczysz, jak należycie zadbał o dziecko.

Seks tylko w sypialni?

A co wtedy, gdy wasze dziecko śpi z wami? Jego kwilenie czy nawet sama obecność skutecznie może zburzyć nastrój uniesienia. Na szczęście jest wiele, wiele innych miejsc, gdzie możecie się kochać. Wszyscy mamy w domach przecież chociażby łazienkę z wanną lub prysznicem. Nie zastrzegajcie intymności tylko do sypialni.

Zobacz więcej: Rodzicielski seks - trzy minutki i po wszystkim?

Wieczorna randka nie zawsze musi oznaczać kolację przy świecach i oglądanie romantycznego filmu. Zazwyczaj nie mamy do tego na co dzień warunków przy zgiełku, jaki robią dzieci i zmęczeniu, które jest udziałem każdego. Zamiast tego, pójdźcie na spacer oboje z dzieckiem, ale nie zapomnijcie złapać się za ręce.

Zadbajcie o to, by się wysypiać i odciążać nawzajem, jeśli chodzi o obowiązki. Zmęczenie i niewyspanie nie sprzyja wzrostowi libido. Natomiast dobry seks powoduje, że lepiej śpimy, nasze ciało rozluźnia się, a małżeństwo… cementuje.

A jeśli chodzi o nas, o mamy, to nasze zadowolenie z seksu powoduje, że stajemy się lepszymi matkami i jesteśmy milsze dla otoczenia. Niewątpliwie warto o to zawalczyć.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie