Prawdy, które każda świeżo upieczona mama musi poznać

fot. istock.com

Nie musisz być doskonała. Świeżo upieczone mamusie mają tendencje do dążenia do robienia wszystkiego idealnie. Pamiętaj jednak, że nie wszystko musi się od razu udawać i nie oznacza, że jesteś gorszą mamą. Brak snu, nowa sytuacja sprawiają, że pierwsze miesiące są trudne. Nie musisz udawać, że dajesz sobie sama radę. Koncentrowanie się na byciu idealną może sprawić, że będziesz zmęczona i możesz przegapić wyjątkowe chwile. Ciesz się z bycia razem.

Poszukaj innych mam. Przyjaciele są bardzo ważni, ale jeśli wśród znajomych nikt nie ma dzieci, warto poszukać nowych znajomych, z którymi będzie ci łatwiej się zrozumieć.

Zadbaj o swoje zdrowie psychiczne. Po dziewięciu miesiącach możesz nie czuć się dobrze ani fizycznie, ani psychicznie. Jednak ważniejsze niże powrót do smukłej sylwetki sprzed ciąży, jest zadbanie o równowagę psychiczną. Znajdź w nowej rzeczywistości czas i przestrzeń tylko dla siebie.

Depresja poporodowa to realny problem. Ciąża i poród wpływają silnie na ciało, ale i na umysł. Jedna na osiem kobiet po porodzie doświadcza depresji i niepokoju po porodzie. Ważne, by członkowie rodziny wiedzieli jak się objawy depresja, gdyż kobieta nie zawsze może być świadoma swoich negatywnych odczuć. Czasem panie wiedzą, że dzieje się cos złego, ale nie chcą się przyznać.

Odpuść marzenia o idealnym porodzie. Większość przyszłych mam myśli w ciąży o porodzie i ma wyobrażenie. Gdy poród przebiega inaczej, zadręczają się, a nie spełnione oczekiwania mogą być frustrujące. Warto pamiętać, że liczy się cel końcowy: Zdrowe i piękne dziecko!

Nie dla odwiedzających. Gdy maluch przychodzi na świat wszyscy chcą oglądać dziecko. Ale ono nie jest eksponatem. Nie czuj się egoistką, jeśli masz ochotę pierwsze tygodnie spędzać tylko sam na sam. Zgadzaj się na pomoc, która ułatwi ci funkcjonowanie, a nie na gości, którzy będą dodatkową pracą dla ciebie.

Życie się zmieni. Nigdy nie będzie już tak samo, gdy urodzi się maluch, ale nie oznacza to, że twoje życie będzie pełne wyrzeczeń. Wszystko, zależy od ciebie. Zamiast patrzeć, co straciłaś, patrz na to, co zyskałaś.

Zapisuj wszystko, pamięć jest zawodna. Niestety słodkie wspomnienia szybko uciekają z głowy, zapisuj sobie, kiedy maluch pierwszy raz się uśmiechnął, a kiedy spojrzał ci świadomie w oczy. Zapisz, co poczułaś, tych chwil jest wiele, ale niestety pamięć jest ulotna.

Ignoruj komentarze i osądy innych. Każdy ma swoje zdanie jak karmić, podnosić, przewijać, usypiać... najpewniej usłysz wiele cennych porad. Naucz się słuchać i wybierać te rady, które naprawdę wydają sobie wartościowe. Jeśli coś tobie nie pasuje, nie musisz się stosować. Jeśli nie masz na tyle odwagi i siły, by powiedzieć, że nie życzysz sobie komentarzy po prostu puszczaj je mimo uszu. Dziękuj za rady i rób po swojemu, jak serce matki podpowiada.

Będzie bałagan i chaos. Życie z dzieckiem to bałagan. Na początku tona prania prasowania i chaos związany ze zmianami, a potem gdy malec zacznie rosnąć odciśnięte paluszki na lustrze czy ślady czekolady na kanapie... bądź cierpliwa to jest wpisane w nasz rodzicielki los.

Zaufaj instynktowi. Choć możesz na początku tego nie czuć, możesz być przestraszona i zdezorientowana. Pamiętaj jednak, że masz coś takiego jak instynkt i sama najlepiej wiesz, co jest potrzebne tobie i dziecku.

Upewnij się, że partner zna twoje oczekiwania. Pary często nie rozmawiają przed porodem, jak sobie wyobrażają opiekę nad dzieckiem. Rozmawiajcie o tym, czego potrzebujesz i oczekujesz. To, że zostałaś w domu z dzieckiem, nie oznacza, że musisz wszystko robić sama. Mów mężowi, gdy potrzebujesz więcej odpoczynku i pomocy, gdy się źle czujesz i nie dajesz rady.

Pozwól na to, by miłość się pojawiła. Nie zawsze matka czuje od razu miłość do dziecka. Daj sobie czas i nie czuj się winna, że nie poczułaś miłości od pierwszego wejrzenia. Daj sobie czas, by emocje po porodzie opadły, byś wróciła do sił, a miłość sama się pojawi.