Zdrada w małżeństwie - jak do tego doszło?

Czy warto powiedzieć prawdę?
Zdrada w małżeństwie - jak do tego doszło?
fot. istock.com
05.08.2024
Katarzyna Lemanowicz

Wyszłam za mąż w wieku 27 lat. Pierwsze dziecko urodziłam rok po ślubie, a drugie po kolejnych dwóch latach. Mąż dobrze zarabiał i mogłabym zajmować się tylko domem, ale się uparłam, że chcę wrócić do pracy, nie byłam gotowa, by z niej zrezygnować. Po 5 latach od ślubu zaczęłam czuć, że nasze małżeństwo się kończy. Choć mój mąż jest najlepszym mężczyzną, jakiego znam, troskliwy, wrażliwy. Kwiaty, czekoladki, niespodzianki, zawsze, gdy miałam gorszy dzień, bajka! Ale ja czułam się zmęczona, tak bardzo zmęczona tym rodzinnym życiem. Zaczęłam rozważać zmianę pracy i wyjazd na kilka miesięcy, może nawet na rok, gdzieś zawodowo, by odetchnąć od tego życia, a potem pojawił się on...

Zdradziłam męża

Przystojny, tajemniczy, z seksownym głosem. Był moim klientem, ale czułam, że między nami jest chemia i że nie tylko o sprawy zawodowe chodzi. Ostatecznie wylądowaliśmy w łóżku, ale na tym się nie skończyło, po jakimś czasie ofiarował mi klucz do mieszkania, ale nie oczekiwał, że się wprowadzę, dawał mi przestrzeń i wybór. Nie powiedziałam o moim życiu, o mężu i o dzieciach.

fot. istock.com

Zazwyczaj widywaliśmy się w ciągu dnia, czasem zostawałam na noc, mój maż nigdy tego nie sprawdził. Miałam poczucie winy i zaraz po moim skoku w bok lądowałam w łóżku z mężem. Cała sytuacja zaczynała się robić coraz bardziej skomplikowana. Gdy zrobiłam test ciążowy, nie mogłam uwierzyć... jestem pewna, że to nie dziecko mojego męża. Musiałam podjąć decyzję zostawić rodzinę i ułożyć sobie życie na nowo lub zrezygnować z kochanka. Zmieniłam numer telefon,  rzuciłam pracę, odcięłam się człowieka, który zawrócił mi w głowie z dnia na dzień. Nigdy mnie nie znalazł i nigdy się nie dowiedział, że został ojcem. I tylko ja wiem, że mój dwuletni synek ma przepiękne oczy po swoim ojcu…

Czemu o tym piszę? Bo trzymanie tak wielkiej tajemnicy jest ciężarem. Choć nie żałuję, liczę, że choć na chwilę odzyskam spokój, tak samo jak liczę na to, że mój sekret nigdy nie wyjdzie na jaw...

Polecane wideo

Komentarze (5)
Ocena: 4.2 / 5
Małgosia (Ocena: 5) 06.08.2024 23:34
Podstawa bezpiecznego seksu- skuteczna antykoncepcja mechaniczna, jak dla mnie najlepiej sprawdza się diafragma dopochwowa Caya
odpowiedz
Alicja (Ocena: 5) 05.08.2024 13:29
Gdyby rodziły się tylko "chciane" dzieci, to świat już dawno by wymarł. Przecież jak świat stary, tak większość kobiet lubiła skoki w bok, to chyba nasza najstarsza dyscyplina "sportowa"? Mnóstwo dzieci na świecie nie zna swoich prawdziwych płodzicieli? Jak mąż jest zmęczony pracą, i nie daje rady, to przecież musi jakiś inny zaspokoić, pajęczyną ma zarosnąć...? Czy nie wiedzą tego, że nasze waginy ciągną mocniej niż traktor? Teraz to norma, że wykształcone i robiące karierę kobiety nie chcą mieć dzieci? Żadna z nas raczej nie pozwoli mężowi bez zabezpieczeń? Tym bardziej gdy lubi to robić 3 minuty, najlepiej sam sobie? Co innego taka ostra, szalona jazda z kochankiem, wtedy to pozwolamy do końca, do środka, oczywiście na konto męża? Dlatego (w Europie) obecnie prawie wyłącznie rodzą te mężatki, co zaszły z kochankiem, taka prawda...? Większość mężów nigdy się tego nie dowie, no chyba że kochanek był innego koloru skóry...
zobacz odpowiedzi (3)
Polecane dla Ciebie