Mamo, pozwól sobie na więcej luzu!

Jesteś pracującą mamą? Musisz sobie uzmysłowić, że coś takiego jak balans między życiem prywatnym, a pracą, po prostu nie istnieje.
Mamo, pozwól sobie na więcej luzu!
fot. istock.com
05.01.2024
Katarzyna Lemanowicz

Są zawody i firmy, w których możesz zapomnieć o regularnych godzinach pracy. Inne wiążą się z wyjazdami służbowymi, szkoleniami lub delegacjami… irytujące i wkurzające dla niejednej  dla kobiety, która chce być jednoczenie supermamą, być zawsze na czas dla swoich dzieci. Możesz się wściekać, możesz dyskutować z pracodawcą… i i tak zazwyczaj musisz po prostu to zrobić, jeśli nie chcesz stracić pracy. Czy to znaczy, że nie lubisz pracy? Nie! Ale chcesz być tak bardzo idealną matką... matką pracującąNie łudź się, ze osiągniesz równowagę między praca zawodową a życiem rodzinnym, bo po prostu coś takiego nie istnieje. Nie trać czasu i energii na udowadnianie, że uda ci się to osiągnąć. 

Praca versus życie osobiste

Balans? W życiu matki nie ma czegoś takiego jak równowaga! Kiedy pojawiają się dzieci, kontrolę nad życiem przejmuje spontaniczność i chaos. I nie oznacza to, że żyjesz w totalnym bałaganie, ale pogódź się z tym, że nie jesteś w stanie wszystkiego zaplanować i przewidzieć. Przestań czuć się winna, że nie dajesz rady zachować równowagi w życiu. Odpuść sobie poczucie winy, gdy osiągasz sukces w jednej dziedzinie życia, a w innej zawodzisz!

Jak często tata, który wraca do mieszkania w którym jest bałagan i ma poczucie winy, że panuje chaos? Nigdy! A ty? Pewnie zazwyczaj czujesz, że zwiodłaś swoje dzieci, bo nie opanowałaś tego co się dzieje u was w domu: nie uprasowałaś ubrań, mimo że szafa pełna innych ubrań, że jest trochę kurzu.

fot. istock.com

Bądź gotowa na sukcesy i porażki

Kiedy rodzi się nowy członek rodziny, zainteresowania, znajomi, imprezy, odchodzą na drugi plan, a cały swój "wolny czas" poświęcasz na pieluszki, odparzenia, wysypki, ulewanie itp. Kobiety zazwyczaj panikują: Jak tu zadbać o tego małego człowieka i jednocześnie pogodzić to w pracą, życiem towarzyskim, porządkami, gotowaniem, finansami, wszystkimi codziennymi sprawami, które musisz lub po prostu chciałabyś zrobić?

Niemożliwe? Owszem! Pogódź się z tym jak najszybciej. Przestań się łudzić, że uda ci się być idealną we wszystkim, co sobie zaplanujesz. Im szybciej zdasz sobie sprawę z faktu, że jeśli w niektórych dziedzinach będziesz osiągać sukces, a w innych możesz zawodzić, tym szczęśliwszym będziesz człowiekiem, a co za tym idzie, będziesz lepszą mamą, lepszą żoną, lepszym pracownikiem. 

Gdy w jednym obszarze masz zobowiązania, np. duży projekt w pracy, daruj sobie bycie super mamą, która jeszcze stworzy własnoręcznie wykonane dekoracje na przedstawienie szkolne. Jesteś jedną osobą, która może być w jednym miejscu, w jednym czasie. 

Bądź asertywna

Próba zrealizowania niewykonalnego planu prowadzi do frustracji. Pogódź się jak najszybciej z tym, że doba trwa ile trwa, a ty masz tyle sił, ile masz. Ani jedno, ani drugie się "nie rozciągnie". Im szybciej nauczysz się mówić "NIE" nonsensownym planom, tym szczęśliwsza będziesz. Bądź asertywna w stosunku do siebie i nie zadręczaj się, że zranisz bliskich mówiąc czasem "NIE" ich potrzebom. Nie masz czasu na miotanie się, zastanawianie jak pospinać wszystko do kupy, by wykonać milion zadań, masz tylko tylko 10080 minut w tygodniu. 

Zapewne zazwyczaj biegasz jak wariatka gorączkowo próbując wykonać wszystko ze swojej list spraw do załatwienia, prawdopodobnie krzycząc na swoje dzieci, które nie współpracują w tym procesie. Czasem nawet nie zauważasz, że mimo wszystko dzieci są jednak bardzo cierpliwe i potrafią spędzać czas spokojnie w swoim pokoju bez walki, płaczu, marudzenia, podczas gdy ty walczysz z listą zadań. Stres i frustracja to słabi doradcy w życiu codziennym.

Chcesz być supermenką? Ogranicz listę zadań, a to przełoży się na jakość czasu, który będziesz mogła spędzać ze swoimi bliskimi, a co najważniejsze, przełoży się na twoje zdrowie psychiczne. Mówienie "NIE" nie jest niczym złym, im szybciej przyjmiesz to do wiadomości, tym szczęśliwsza będziesz.

O to kilka zasad, które mogą ci pomóc w życiu codziennym:

Znaj swoje priorytety - Oczywiste? To dlaczego wszystko jest na pierwszym miejscu? Wypisz na kartce, po kolei, poszczególne obszary swojego życia. Gdy znowu dopadnie cię urwanie głowy, zerknij na nią, powinna pomóc ci uporządkować sobie w głowie pewne sprawy.

Miej plan dania - czasem napisanie sobie na kartce tego, co ma się do zrobienia, pomaga uporządkować i zaplanować dzień lepiej niż mając to wszystko w głowie.

Zacznij dobrze dzień i uporządkuj poranne rytuały - Niech to nie będzie bieganie po domu, nerwowe sprawdzeni poczty i zbieranie rzeczy rozrzuconych ubrań. Nawet jeśli wstaniesz chwilę wcześniej, ale spokojnie napijesz się kawy, bez telefonu i całego tego wariactwa, przełoży się to na twoje pozytywne nastawienie na ten nowy dzień, z pewnością pełen kolejnych wielu wyzwań.

Nie bój się prosić o pomoc - Kiedy czujesz, że sytuacja wymyka ci się z rąk, nie bój się poprosić o pomoc. Poproś rodziców lub teściów, by zajęli dziećmi, a ty poswięć sobotę na gruntowne porządki, bez plątających się maluchów na pewno pójdzie szybciej. Albo jeśli masz taką możliwość, raz na jakiś czas wynajmij kogoś, kto zrobi to za ciebie. Twój partner także może więcej pomóc. Nie umie gotować? Co z tego? W tym tygodniu może być jajecznica codziennie na obiad. Codziennie odbierasz dzieci ze szkoły i przedszkola? Może ktoś z rodziny będzie mógł to wyjątkowo zrobić? Warto zapytać!

Znajdź czas na swoje przyjemności - Dzieci są najważniejsze? Owszem, ale pomyśl o tym w ten sposób: Musisz być wypoczęta i szczęśliwa, by móc być lepsza mamą. Znajdź czas na relaksującą kąpiel z kieliszkiem wina i książką czy wyjście do kosmetyczki. Mały reset pozwoli ci porządnie się zregenerować, pod warunkiem, że ciągle nie będziesz myśleć, co masz do zrobienia.

Pogódź się ze zmianami

Może czasem wspominasz czasy, kiedy to nie było dzieci. I było jakoś lepiej. Nie to, że żałujesz, ale jakoś lepiej panowałaś nad wszystkim i czułaś się bardziej usatysfakcjonowana. Teraz, ile byś się nie starała, czujesz, że ciągle nie osiągnęłaś stanu opanowania własnego życia sprzed pierwszej ciąży.

Życie się zmienia i ty się zmieniasz, więc nie będzie tak jak kiedyś. Nie dąż do tego za wszelką cenę. Pamiętaj - szklanka wody jest do połowy pełna! Nie myśl ciągle nad tym, czego nie możesz zrobić i zacznij doceniać to, co możesz zrobić.

Równowaga między życiem zawodowym a prywatnym? Przyjmij, że jest to wszystko, co możesz zrobić w ciągu jednego dnia, nie tracąc przy tym zdrowia psychicznego. Lista spraw do zrobienia nie oznacza, że musisz zrobić to już, przyjmij, że "obsuwy w terminach" są dopuszczalne. Nie zawsze tak będzie, ale teraz tak jest, pogódź się z tym i w końcu wyluzuj!

 

Przeczytaj również:

Polecane wideo

Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
Jolka (Ocena: 5) 07.01.2024 17:49
Podczas miesiączki trzeba sobie zapewnić komfort, dlatego ja używam tylko tamponów z gąbki Beppy. Są bardzo chłonne i zapewniają komfort podczas aktywnego dnia
odpowiedz
Polecane dla Ciebie