Zapewne nieraz zdarza ci się zastanawiać: „Czy jestem dobrą matką?”. Do tego typu wątpliwości skłaniają popełnione przez ciebie większe lub mniejsze grzeszki, do których wolisz nikomu się nie przyznawać. Aby przekonać się, że może wcale nie jest źle, zapoznaj się z wynikami anonimowej ankiety, w której matki, jak na świętej spowiedzi wyznają „grzechy”, których dopuściły się względem swoich dzieci, partnerów, czy innych matek.
Wyznanie #1: „Pragnę mieć czas dla siebie”. Masz czasem serdecznie dość swoich ukochanych pociech? Nie jesteś wyjątkiem! Ze wszystkich rzeczy, które zmieniły się po urodzeniu dziecka, mamom najbardziej brakuje czasu przeznaczonego wyłącznie dla siebie – taką odpowiedź wybrało aż 23% ankietowanych. 14% najbardziej tęskni za swoim ciałem sprzed ciąży, tyle samo – za wysypianiem się. Wśród odpowiedzi pojawiły się też takie czynniki jak swobodne rozporządzanie pieniędzmi czy spędzanie czasu z przyjaciółmi.
Wyznanie #2: „Jak można nie karmić piersią?!”. Zdarza Ci się skrytykować inną kobietę za to, że nie zdecydowała się karmić dziecka piersią? Do takiego negatywnego oceniania przyznało się 18% badanych. Co więcej, pomimo tego, co zaleca WHO (długie karmienie), 42% twierdziło, że przystawiało dzieci do piersi zbyt długo. Jedna z mam napisała w ankiecie: "Karmiłam córeczkę do drugiego roku życia, ale poza mężem i matką nikomu o tym nie powiedziałam...".
fot. istock.com
Wyznanie #3: „Mimo choroby dziecko pójdzie do szkoły”. Masz wyrzuty sumienia, że potrafisz posłać zakatarzonego malca do szkoły czy przedszkola? Wygląda na to, że nie masz się czym przejmować! Z ankiety wynika, że robi tak prawie połowa, a więc 49% pracujących matek. Nieraz, przy przedłużającej się nieobecności w pracy, matki uznają po prostu (albo mają taką nadzieję), że synkowi czy córeczce nic nie będzie, jak wyjdzie z domu z gorączką.
Wyznanie #4: „Chciałabym cofnąć czas”. Być może nieraz zastanawiasz się, czy mogąc cofnąć czas, zmieniłabyś coś w swoim życiu. Wiele kobiet nad tym rozmyśla. Trochę niepokojące jest, że prawie 23% ankietowanych zmieniłoby... męża! Przykre... 21% wyznaje, że postarałoby się o więcej dzieci, 19% - że wybrałoby bardziej elastyczną formę kariery zawodowej. Jedynie 4% mam odpowiada, że przemyślałyby raz jeszcze decyzję o macierzyństwie – uważają, że podjęłyby ją później (czasem wcale). Niestety, do przeszłości nie da się wprowadzić poprawek...
Wyznanie #5: „Seks? A spać, kiedy?!”. Słodka pociecha potrafi dać popalić. Bywasz tak zmęczona, że na samo wspomnienie o uprawianiu seksu zasypiasz jak niemowlę. Zmęczenie jest tą niedogodnością, na którą ankietowane skarżą się najczęściej. Niemal 53% z nich chętnie zamieniłoby nawet najbardziej ekscytujący stosunek seksualny na jedną w pełni przespaną noc! Zmęczenie nie pozwala cieszyć się nie tylko partnerem, lecz także dziećmi. Niby trzeba w pełni nacieszyć się tym, że są ciągle maleńkie, ale jakże to zrobić, usypiając na stojąco?
Wyznanie #6: „Za dużo siedzę w internecie”. Lubisz surfować w necie? Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że nie przesadzisz. Co za dużo to niezdrowo, a niestety aż 18 % pytanych mam jest przynajmniej częściowo uzależnionych od smartfonów i innych technicznych gadżetów. Na szczęście tylko 5% zdarzyła się sytuacja, w której dziecko zrobiło sobie krzywdę, podczas gdy one były zajęte w sieci...
Wyznanie #7: „Podaję dziecku leki, żeby przetrwać podróż”. Czy leki uspokajające dla dziecka są dla ciebie sposobem na uniknięcie nieprzerwanego wrzasku w kilkugodzinnej podróży? Wyobraź sobie, że sięga po nie 18% ankietowanych, więc z pewnością nie jesteś wyjątkiem. Niekiedy cel, jakim są cisza i spokój, uświęca środki. Niestety, do tego stopnia, że 8% mam przyznaje się do podawania dziecku farmaceutyków w domu przed spaniem! Czy to nie zbyt wygórowana cena w zamian za ciszę i spokój?
Wyznanie #8: „Oceniam inne matki”. Łapiesz się na tym, że patrzysz spode łba na metody wychowawcze innych, myśląc, że ty zrobiłabyś to lepiej. Jest to przywarą 88% mamusiek – tylko 12% stanowczo nie chce oceniać innych. Najbardziej bulwersuje niegrzeczne zachowanie czyjegoś dziecka (bo na pewno jest rozwydrzone) - oburza 66% ankietowanych. Mamom sen z powiek spędza także odżywianie cudzych dzieci: 37% krytykuje inne mamy za nadwagę pociech, zaś 34 – za odwiedzanie z dziećmi fast-foodów. Przydałoby się nam chyba więcej pokory...
Wyznanie #9: „Faworyzuję jedno z dzieci”. Wszystkie staramy się darzyć swoje dzieci jednakowymi uczuciami, jednak nie zawsze to się udaje i jedno z nich podświadomie staje się „ulubione”. Do faworyzowania jednego z dzieci przyznaje się 14% matek. Nie zawsze da się zmienić swoje uczucia, ale trzeba przynajmniej starać się, by nie dać pozostałym dzieciom tego odczuć.
Wyznanie #10: „Moje dzieci są uniwersalną wymówką”. Nie jest to duży grzech, za to bardzo popularny i skuteczny – 84% zapytanych przyznaje, że sprawy dzieci są ich ulubionym sposobem wykręcenia się od robienia czegoś, na co nie mają ochoty. 45% wymiguje się tak ze spotkań towarzyskich, mniej więcej raz w miesiącu. Wśród ankietowanych znalazła się nawet mama, wymawiająca się w ten sposób od seksu z mężem. Ciekawe, czy mąż w to wierzy, czy udaje...? Jak widać po wynikach ankiety, nikt nie jest doskonały...Droga Mamo, jeśli kiedykolwiek starałaś się zostać ideałem matki, żony i kochanki, to przemyśl, czy warto tak ze sobą walczyć. Być może Twoja rodzina wcale nie oczekuje ideału?
Przeczytaj również: