13 rzeczy, które robisz co najmniej 13 razy dziennie

Kiedy zostajesz mamą, twój dzień staje się spiralą niekończących się powtórzeń.
13 rzeczy, które robisz co najmniej 13 razy dziennie
fot. istock.com
25.09.2023
Katarzyna Lemanowicz

Pewnie słyszałaś o tym, co Albert Einstein uważał o powtarzaniu. Często mówił: „Niedorzeczność, robić tę samą rzecz ciągle i ciągle i spodziewać się innych wyników”. Kiedy zostajesz rodzicem, Twój dzień staje się spiralą robienia w kółko tych samych rzeczy. Nie chodzi o to, aby oczekiwać innych rezultatów, ale często o to, aby jedzenie w lodówce się nie psuło albo by nie zalęgły się bakterie. 

Każdy dzień z dziećmi jest inny, nowy, ekscytujący, ale również każdego dnia zdarza się, że nadepniesz na klocki lego (ałć!). Masz nadzieję, że w pewnym wieku twoje małe pociechy pochłoną całą wiedzę o życiu, jakiej od nas potrzebują i już nie będzie trzeba im mówić, co mają robić. 

13 rzeczy, które powtarzasz 13 razy dziennie

#1 Mówisz „chwileczkę”: Niestety, mając 1001 rzeczy na głowie nie jesteś w stanie robić wszystkiego na raz. Dlatego 999 rzeczy przekładasz na... za chwilę. A potem kolejne 998 za chwilę i tak właśnie robisz prawie cały dzień, dlatego zdecydowanie mówisz to najczęściej jako młoda zapracowana mama. 

#2 Dajesz przekąski: Nienawidzisz przekąsek. A teraz podczas dnia serwujesz swojemu małemu ponad 13 przekąsek dziennie. Mała garstka rodzynek, jakieś krakersy, serek, trochę mleczka. Kiedy Twoja pociecha zaczyna rosnąć, zamienia się po prostu w maszynę do jedzenia.

#3 Szukasz naczyń: Małe przekąski powodują znikanie naczyń. Nie ma nic gorszego, jak szukanie wieczorem wszystkich naczyń, które dałaś swojemu dziecku. Nagle zdajesz sobie sprawę, że o 8:00 rano dałaś mu filiżankę mleka, a ona gdzieś zniknęła.

#4 Prosisz o ciszę: Ciągle musisz prosić o ciszę, trzymasz wskazujący palec przy ustach, gdy telefon dzwoni. To nie tak, że rozmawiasz przez telefon całe dnie, ale podczas jednej dwuminutowej rozmowy musisz prosić swoje dziecko z 40 razy, aby było ciszej. Albo kiedy usypiasz drugie dziecko. Albo po prostu, kiedy chcesz chwili spokoju dla siebie.

#5 Depczesz klocki Lego: Co najmniej 13 razy podczas dnia jakiś klocek Lego znajdzie się pod twoimi stopami. Klocki Lego to jeszcze nic, gorzej jak zdarzają się żelki, krakersy, plastelina, farby i tego typu rzeczy. Wtedy jeszcze trzeba będzie posprzątać... za chwileczkę. 

#6 Powtarzasz dziecku zasady dobrych manier: Cały dzień, każdego dnia: "Przestań gonić kota!", "Nie bij się!", "Oddaj to!", "Powiedz `poproszę".

#7 Pytasz "Chcesz na nocniczek?": W pewnym momencie dzieci już wiedzą, kiedy chcą się załatwić. Ale zanim to nastąpi, musisz cały czas pytać swoje dziecko, czy chce iść do toalety.

#8 Mówisz "nie": Czy myślałaś, aby pewnego dnia policzyć, ile razy mówisz do swojego dziecka "nie" lub "jeszcze nie" albo "nie dzisiaj"? Czasem może się wydawać, że 40% rodzicielskiej pracy poświęcasz na pokrzyżowanie planów swojego dziecka.

fot. istock.com

#9 Czujesz jakiś podejrzany zapach: Poczekaj, czy czujesz to? Co to jest? Często chodzisz po domu od pokoju do pokoju szukając tych dziwnych zapachów, które dochodzą nie wiadomo skąd (może to kanapka z szynką wrzucona za łóżko dwa tygodnie temu?).

#10 Tępisz zarazki: Dzieci są pokryte zarazkami, a naszym obowiązkiem jest uczynić, aby nic złego przez nie się nie stało. Dlatego powtarzasz, aby użyło chusteczki, jeśli usłyszymy jak kichnie lub każemy umyć ręce przed jedzeniem. A po wyjściu z dziecka łazienki pytasz, czy użyło mydła.

#11 Mówisz "ścisz to": Nie miałaś pojęcia, że dzieci mogą być tak głośno, często prosisz swojego syna, aby ściszył telewizor lub radio. Albo aby przestał krzyczeć.

#12 Mówisz dzieciom by zamknęły lodówkę: Myślisz, że zjadając tyle przekąsek dziennie twój syn trzyma się z dala od kuchni. Kilka razy dziennie musisz go prosić, aby wyszedł ze spiżarni lub zamknął w końcu lodówkę. Ma w zwyczaju przeglądać, co jest w niej ciekawego do zjedzenia, a potem po prostu odchodzi, zostawiając ją otwartą. Najgorsze jest to, kiedy przez "przypadek" zostawia otwarty zamrażalnik i wszystko się rozmraża.

#13 Zaszczepiasz miłość: Zawsze, kiedy przechodzisz obok swojego dziecka, starasz się je przytulić lub po prostu objąć ramieniem. Bardziej niż wszystko inne, codziennie staraj się wiele razy emanować miłością do dziecka, mówić mu: "Kocham Cię". To możesz powtarzać nawet częściej niż 13 razy dziennie. Ten rytuał jest najważniejszy ze wszystkich!

 

Przeczytaj również:

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie