Wcale nie jesteś gorszą mamą tylko dlatego, że nie karmisz swojego maleństwa piersią!

Decyzja o zaprzestaniu karmienia piersią jest bardzo osobistą decyzją.
Wcale nie jesteś gorszą mamą tylko dlatego, że nie karmisz swojego maleństwa piersią!
fot. istock.com
25.08.2023
Katarzyna Lemanowicz

Decyzja o zaprzestaniu karmienia piersią jest bardzo osobistą decyzją. Bardzo często także przejście na mleko modyfikowane nie ma nic wspólnego z podejmowaniem niezależnej decyzji. Po prostu tak się układa - choroba mamy lub dziecka, utrata pokarmu w wyniku przeżytych stresów, depresja poporodowa). Zmiana sposobu karmienia wiąże się przy tym zazwyczaj z mieszanymi uczuciami albo i ogromnym poczuciem winy. Jak go uniknąć?

Karmienie dziecka - jakie najlepsze?

Niektóre mamy myślą, że jak zaczną karmić mlekiem modyfikowanym, to ich maleństwa nie będą właściwie odżywiane, inne czują, że karmienie butelką to osobista porażka. Czują się niekobiece i wydaje im się, że zawiodły jako matki na całej linii.

Nawet kiedy wiele mam, wyciągając wreszcie butelkę (często po wielu przykrych przejściach związanych z karmieniem naturalnym i wyczerpującej „walce o pierś”), odczuwa po prostu ulgę, to jednocześnie ogarnia je poczucie winy i lęk przed tym, że zaleje je fala krytyki ze strony innych kobiet - w rodzinie, koleżanek i innych mam - gorących zwolenniczek karmienia piersią za wszelką cenę.

Bez względu na powody zmiany sposobu karmienia, musisz pozwolić sobie poczuć wszystkie towarzyszące temu emocje i, jak zwykli mówić psychologowie, przepracować je, przeżyć, a nie tłumić.

fot. istock.com

Ważne jest, by jasno uświadomić sobie, że to, czy robiłaś wszystko, co w twojej mocy, by karmić piersią, ale nie udało ci się czy po prostu zdecydowałaś karmić mieszanką, bo tego wymagała sytuacja albo uznałaś, że tak będzie najlepiej dla ciebie i twojego dziecka z innego powodu -  to jest w porządku. Robisz to, co jest najlepsze w danym momencie i co zrobiłaby każda rozsądna mama na twoim miejscu.

Skup się na wszystkich wspaniałych rzeczach, które robisz jako mama. Zdaj sobie sprawę, że wyznacznikiem jakości macierzyństwa i kobiecości jest nie tylko to, że karmisz piersią. Zastanawiasz się może, co jeszcze?

Weź małą kartkę, która zmieści się do portfela albo przypnij ją magnesem do lodówki. Wypisz na niej to, co dajesz codziennie swojemu dziecku:

  • oddajesz mu swój czas, bez reszty
  • pielęgnujesz je z miłością i czułością
  • jesteś cierpliwa jak nigdy wobec nikogo
  • tulisz, uspokajasz, masujesz, pieścisz i starasz się ukoić każdy jego smuteczek i dyskomfort
  • karmisz butelką, przytulając z czułością do serca i wybrałaś taki sposób karmienia, bo jest dla niego w obecnej sytuacji najlepszy

A co z opiniami innych? Nie zwracaj uwagi na to, co mówią inni. Nie słuchaj opinii w stylu: „ja na twoim miejscu…”. Nikt nigdy nie był i nie jest na twoim miejscu, tylko ty wiesz, jak wyglądała Wasza droga do karmienia butelką i czym uwarunkowana została twoja decyzja o takim, a nie innym sposobie karmienia. Osoby bliskie, życzliwe i wtajemniczone w twoją sytuację nie będą cię oceniać, a wyłącznie wspierać, natomiast osobami postronnymi czy tzw. „życzliwymi” w ogóle się nie przejmuj.

Karmienie piersią - jak odstawić dziecko?

Co jest jeszcze ważne w twoim podejściu? Jeśli chciałaś bardzo karmić naturalnie, ale ci nie wyszło, to pomimo obecnego stanu rzeczy, nie zniechęcaj się na przyszłość. Możesz karmić piersią swoje kolejne dziecko. Ale jak się nie bać? Przecież na myśl o bólu, jaki przysporzyło ci karmienie, cała sztywniejesz…

To, że z karmieniem piersią nie poradziłaś sobie przy pierwszym dziecku wcale nie oznacza, że ten scenariusz musi zostać zagrany po raz kolejny. Oczywiście są mamy, którym tak bardzo spodobało się karmienie butelką, że w ogóle nie rozważają możliwości karmienia piersią następnych dzieci. Ale jeśli wciąż jesteś w stanie docenić, pomimo trudności, niekwestionowane zalety karmienia naturalnego, nie zniechęcaj się i pielęgnuj pozytywne nastawienie na okoliczność przyjścia na świat kolejnego potomka.

Odstawienie od piersi - kiedy potrzebna pomoc doradcy laktacyjnego?

Tym razem przygotuj się do karmienia piersią lepiej, nie pozostaw sobie żadnych wątpliwości, zwróć się do doradcy laktacyjnego zawczasu i użyj całego swojego doświadczenia, zdobytego na popełnionych na początku macierzyństwa błędach. Drugi raz nie może się nie udać!

I pamiętaj, kiedy karmisz maleństwo butelką, a w tym czasie przytulasz je, z miłością patrzysz mu w oczy a ono wpatruje się w woje, oddychacie tym samym, spokojnym tempem a wasze serca biją tym samym rytmem, to wszystko zapewnia te same korzyści psychologiczne, co karmienie piersią.

Jeśli czujesz się jednak tak bardzo przygnębiona faktem, że nie możesz karmić naturalnie, że żadne z powyższych rad do ciebie nie przemawiają, nie wstydź się poszukać profesjonalnej pomocy. Psycholog może okazać się bardzo pomocny i uchronić cię na przykład przed depresją poporodową, której jedną z wielu przyczyn, są właśnie niepowodzenia związane z karmieniem dziecka.

 

Przeczytaj również:

Polecane wideo

Komentarze (2)
Ocena: 5 / 5
Hania (Ocena: 5) 27.08.2023 12:09
Na tematy płodności, antykoncepcji oraz miesiączki polecam poczytać na portalu dla kobiet naturalna płodność :)
odpowiedz
Miriam (Ocena: 5) 27.08.2023 11:58
W takcie starań o dziecko używałam komputera cyklu do zapisów płodności Cyclotest MyWay- bardzo polecam
odpowiedz
Polecane dla Ciebie