W dzisiejszych czasach nawet Wróżka Zębuszka odczuwa inflację!

Wiele rzeczy jesteśmy w stanie przewidzieć jako rodzice. Nieprzespane noce, niekończące się dramaty i bunty, ale też nieograniczona i bezinteresowna miłość. Są też kwestie, gdzie musimy wykazać się niesamowitą grą aktorską i kreatywnością. Mianowicie stworzenie cudownego świata Świętego Mikołaja czy Zajączka Wielkanocnego. Ale, tego, że Wróżkę Zębuszkę dotknie inflacja nie mogłyśmy przewidzieć.
Jasne, możecie przewracać oczami i lekko się wyśmiewać, ale ja jestem ogromną marzycielką i uwielbiam stwarzać moim dzieciom piękne obrazy. Każde dziecko ma prawo do odrobiny magii w dzieciństwie, a rodzica obowiązkiem jest stworzenie tej bajki!
fot. istock.com
Oczywiście wszystko powyższe wiążę się z pewnymi nakładami finansowymi i niestety w dzisiejszych czasach, nasze portfele narażone są na coraz większe wydatki. Począwszy od podstawowych potrzeb, przez ubranie czy przyjemności. A gdzie w tym wszystkim jest Wróżka Zębuszka?
Nie wiem, czy u was w domu praktykuje się tę „tradycję” ale jeśli tak, to warto zapoznać się z wynikami najnowszej ankiety przeprowadzonej przez Delta Dental – Original Tooth Fairy Poll® z 2023 r., gdzie średnia „cena” za utraconego zęba wzrosła w ostatnim roku o 16%, z 5,36 dolarów na 6,23 dolara. Jasnym jest, że nawet Wróżka Zębuszka nie ucieknie przed inflacją i należy zweryfikować stawkę za każdego utraconego zęba.
Idąc o krok dalej, na podstawie wyników tej ankiety i analizy na przyszłość, Wróżka Zębuszka do 2048 roku zapłaci za każdego zęba ponad 30 dolarów!
A tak w ogóle, co sądzisz o tego typu „tradycjach”?
Przeczytaj również: