– Czy chcielibyśmy, aby relacja z naszym najlepszym przyjacielem oparta była na zakazach i wymaganiach? Aby dobrze się czuć ze sobą, musimy traktować swoje ciało właśnie jak przyjaciela, o którym myślimy ciepło. I dbać o nie tak, jak dbalibyśmy o przyjaciela – słuchać jego potrzeb, uwzględniać jego ograniczenia i być dla niego wyrozumiałym. – mówi Aleksandra Dejewska, psycholog, terapeutka zaburzeń odżywiania, autorka książki „Bulimia. Historia mojej choroby”. Dodaje: Wszelkie restrykcje sprawiają, że zamiast czerpać z życia, skupiamy się na tym, co zakazane. Dlatego tak szybko wypalamy się z noworocznymi postanowieniami.