Post-pandemiczna moda, czy naprawdę musi wrócić wygląd sprzed COVID-19?

Nie trzeba być znawcą mody, aby wiedzieć, że zawsze waha się między skrajnościami — sukienek przechodzą od obcisłych krojów do luźnych worków i odkrytych pleców, a w momencie, gdy trend osiąga punkt nasycenia, można się założyć, że kolejne trendy będą jego przeciwieństwem. 
Zobacz więcej: Styl lat 70 powraca. Jak włączyć klasyki do swojej garderoby?

Post-pandemiczna moda, czy naprawdę musi wrócić wygląd sprzed COVID-19?

Moda w ciągu ostatnich kilku miesięcy bardzo się zmieniła. Obcisłe sukienki i “mundurki” do pracy zastąpiły komfortowe spodnie i koszule - często dresy i luźne t-shirty, które miały już wcześniej swoich zwolenników. Większość z nas jednak korzystała z wygody tylko w domu lub wśród znajomych. Nie ma nic złego w tym, że ktoś lubi się ubierać elegancko, ale powiedzmy sobie szczerze - 99 proc. z nas stawia na modny komfort, bo tylko komfort nigdy nie wyjdzie z mody.
Presja na osiągnięcie tego, co społeczeństwo uważa za „idealny” wygląd, i niewidzialna praca, która często wymaga bardzo dużo, są złe dla tych z nas, którzy przyzwyczaili się do ubrań, które raczej osłaniają ciało, niż eksponują. Gdy w Polsce zaczął się lockdown, ci z nas, którzy mieli szczęście pracować zdalnie, szybko odkryli, że paski, biustonosze z fiszbinami i buty, które nie były kuzynami trampek zostały rzucone w kąt.
Teraz, gdy przypomnimy sobie, ile dni spędziliśmy na pracy zdalnej, a tym samym w wygodnych ubraniach, powrót do swędzących rajstop, spodni z wysokim stanem i obcisłych, eleganckich bluzek brzmi jak opowiadanie o XIX-wiecznej modzie. Naprawdę żyliśmy w taki sposób?

fot. istock.com

1

lifestyle

Kiedy zdasz sobie sprawę, że stałaś się matką taką, jak... twoja własna matka

Moda czy komfort? Trudne pytania przed powrotem do normalności

Oczywiście to, w jakim sposób chcesz się ubrać, pozostaje twoim wyborem. Wiele osób cieszy perspektywa noszenia ubrań jako ozdoby. Dla reszty z nas istnieje zewnętrzna presja, by nadążać za społeczeństwem, które wygląda jak połączenie pierwszego dnia w szkole i klasowego zjazdu - nie chcesz, ale musisz “odpowiednio” wyglądać. Coraz więcej osób martwi się tym, że nie wygląda “odpowiednio” na lato i nie chodzi tu o nadprogramowe kilogramy, a raczej o nieodświeżanie szafy przez ponad rok.
Zobacz więcej: Louis Vuitton: marka wprowadza na rynek nową torbę w kształcie samolotu
W zeszłym roku moda skupiła się na komforcie fizycznym – czymś, co było popularne na długo przed pandemią, ale dopiero podczas COVID-19 trampki i dresy stały się normą.
Teraz standardy mody i urody przyspieszają, aby nadrobić stracony rok. Może lepiej pozostać przy komforcie?