Oszukiwałam każdego mojego partnera - list czytelniczki

Jedna z naszych czytelniczek podzieliła się swoją historią.
Oszukiwałam każdego mojego partnera - list czytelniczki
fot. istock.com
08.04.2021
Dominika Stanisławska

Odkąd zaczęłam regularne współżycie, zaczęłam też regularnie zdradzać każdego mojego partnera. Pierwszy seks uprawiałam w wieku 17 lat, a później tylko zmieniałam mężczyzn, ale zawsze musiałam mieć kogoś na boku.
Zobacz więcej: 
Na randkach mówię o mojej depresji - list czytelniczki

Historie z życia wzięte - list czytelniczki

Nigdy żaden z moich partnerów nie dowiedział się o moich skokach w bok. Na początku miałam wyrzuty sumienia, ale teraz jak patrzę na tych słabych mężczyzn, to wcale mi ich nie szkoda. Współżycie jest dla mnie tak samo ważne, jak jakość związku poza łóżkiem. Niestety, mój pierwszy chłopak miał przyjaciela, z którym nie łączyła mnie tylko przyjaźń. Z resztą nigdy jej nie uznawaliśmy. Potem zaczęłam odczuwać niechęć do seksu z moim ówczesnym partnerem. Zastanawiałam się, czy coś ze mną jest nie tak? Okazuje się, że nie. Po prostu mój chłopak stał się nudny i przewidywalny. W końcu coś w nim pękło i zaczął liczyć dni od naszego ostatniego współżycia. Wiedziałam, że trzeba uciekać.
W końcu coś w nim pękło i zaczął liczyć dni od naszego ostatniego współżycia. Wiedziałam, że trzeba uciekać.
fot. istock.com

Później, gdy miałam ponad 20 lat znów zaangażowałam się w relację z innym mężczyzną. Oszukiwanie przyszło mi z taką samą łatwością, jak poprzednio. Kolejny raz spotykałam się z kimś w tajemnicy, a po powrocie do domu bez skrupułów mówiłam do partnera, że go kocham. Chociaż nienawidzę kłamstwa, sama nie umiałam się powstrzymać przed wypowiadaniem niektórych słów i zdradzaniu. To, co mnie zaczęło przerwać, to to że moi rodzice rozwiedli się z powodu zdrady, a teraz ja robię to samo. Mam dwójkę pięknych dzieci, ale tylko jedno jest mojego męża. Czasami się zastanawiam, czy kiedykolwiek moje zdrady wyjdą na jaw, czy poniosę konsekwencje moich czynów.
Zobacz więcej: 
"Moja siostra izoluje dzieci od ojca" - list czytelniczki

Mimo tych wszystkich złych uczynków niczego nie żałuję. Każde kolejne doświadczenie nauczyło mnie czegoś innego o mnie, o mojej seksualności, nawet gdy byłam bardzo młoda. Zrozumiałam, że mój popęd seksualny nie jest “zepsuty”, a ze mną też wszystko w porządku. Po prostu mężczyźni, których wybieram do układania sobie życia nie sprawdzają się w łóżku. Brak poczucia winy wcale nie sprawia, że jest mi lepiej, ale na pewno ułatwia podejmowanie decyzji.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie