Jak seksizm starszych pokoleń wpływa na współczesne dzieci?

Jedna z mam dodała niepokojący wpis.
Jak seksizm starszych pokoleń wpływa na współczesne dzieci?
fot. istock.com
19.01.2021
Dominika Stanisławska

Sposoby wychowywania dzieci zmieniają się wraz z kolejnymi pokoleniami rodziców. Kiedyś klaps był jednym ze sposobów sprawowania dyscypliny, a dziś jest zwyczajną przemocą w stosunku do dziecka. Niestety, to, że współcześni rodzice idą z duchem czasu, a podział na obowiązki względem płci coraz częściej się zaciera, to dziadkowie nie radzą sobie z postępowymi rodzicami. Jedna z mam dała wpis na Reddicie, w którym otwarcie mówi o tym, ze jej teściowie oraz rodzice uważają, że jej dziesięcioletnia córka powinna mieć o wiele więcej obowiązków niż jej ojciec.
Zobacz więcej: „Będziecie żyć w brudzie”… ta mama postawiła swojej rodzinie ultimatum

Seksistowscy dziadkowie uważają, ze dziesięciolatka powinna mieć więcej obowiązków niż jej ojciec

„[…] Piszę, ponieważ napotkaliśmy problem z naszymi rodzicami. Wszyscy martwią się, że moja zmiana pracy negatywnie wpłynie na nasze życie rodzinne. Mój mąż, który teraz pracuje w domu, był głównym powodem, dla którego ubiegałam się o tę pracę. Długo dyskutowaliśmy o zmianach, jakie przyniesie moja nowa praca. Jest w miarę zadowolony z kilku rzeczy, które musieliśmy zmienić np. gotowanie posiłków, podczas gdy wcześniej robiliśmy to na zmianę. Jednak, jak powiedziałam, moi rodzice i teściowie się martwią.
Jednak, jak powiedziałam, moi rodzice i teściowie się martwią.
fot. istock.com

Odwiedziliśmy moich rodziców w zeszły weekend. Moja mama nie pozwoliła mojej córce wyjść i bawić się z bratem, dopóki córka nie zmyła wszystkich naczyń, pomimo tego, że brała udział w gotowaniu z własnej woli. Wcześniej w ciągu dnia, kiedy powiedziałam, że może iść, moja matka była zirytowana. Powiedziała, że moja córka musi szybko nauczyć się sprzątać i gotować, ponieważ to ona będzie „odpowiedzialna” za mojego męża. Poprawiłam ją i powiedziałam, że mój mąż jest dorosły i samodzielnie wykonuje obowiązki domowe. Jasne, dzieci mogą pomóc, jeśli chcą. Moja córka już wykonuje drobne prace, takie jak ścielenie łóżka i sprzątanie pokoju za kieszonkowe, ale nigdy nie spodziewaliśmy się czegoś więcej. Mój ojciec włączył się do rozmowy i powiedział, że to „dobry pomysł”, żeby moja córka zaczęła robić więcej w domu i, że mogłabym nawet zrobić z niej „mini mnie”. Bez obrazy dla każdego, kto tak myśli, ale moje dzieci są w dużej mierze swoimi małymi, niezależnymi jednostkami, a nie miniaturowymi wersjami mnie lub mojego męża. Ponownie powiedziałem, że absolutnie nie zgadzam się z nimi i poprosiłam, aby szanowali nasze wybory. […]”
Zobacz więcej: Co kolejność urodzeń mówi o twoich dzieciach?

Internauci szybko zaczęli zwracać uwagę na uprzedzenia związane z płcią. Pytali, czy gdyby dotyczyło to chłopca, to dziadkowie również mieliby to samo zdanie. Ponadto posypały się głosy, że dziadkowie podważają autorytet rodziców. Nauka gotowania i sprzątania powinna skupiać się na byciu samodzielnym, a nie na podziałach na płeć. Obecnie wpis ma 865 komentarzy. Większość z nich krytykuje staroświeckie podejście do podziału obowiązków.

źródło: Reddit

Polecane wideo

Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 25.01.2021 20:54
U mnie tak nie ma. Mam zarówno córkę i syna, którzy wykonują wszystkie odowiązki domowe (dostosowane do wieku) Córka pomoga mi gotować, włączać zmywarkę, a syn włącza roombę i też gotuje. Pokoje dzieciaki sprzątają same. Mąż dzieli się ze mną obowiązkami domowymi i dzieci widzą, że każdy zajmuje się domem.
odpowiedz
Polecane dla Ciebie